Lester
Lester zamyślony, w ostatniej chwili zorientował się co się dzieje. Gdy ork próbował ugodzić go w żebra, skontrował atak potężnym mieczem. W następnej chwili ode pchał orka i przez ułamek sekundy popatrzyli sobie w oczy. Za chwilę ork leżał już bez głowy i w kałuży krwi. Zeskoczył z konia i zauważył że drugi ork zbliża się do Drachio. ~ No, tego jeszcze nie było. - Zaśmiał się lekko i popatrzył na swój, ociekający krwią miecz. |