Spis Stron RPG Regulamin Wieści POMOC Kalendarz
Wróć   lastinn > RPG - play by forum > Sesje RPG - DnD > Archiwum sesji z działu DnD
Zarejestruj się Użytkownicy

Archiwum sesji z działu DnD Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemie DnD (wraz z komentarzami)


 
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 09-05-2007, 14:09   #41
 
Tomeg's Avatar
 
Reputacja: 1 Tomeg jest jak klejnot wśród skałTomeg jest jak klejnot wśród skałTomeg jest jak klejnot wśród skałTomeg jest jak klejnot wśród skałTomeg jest jak klejnot wśród skałTomeg jest jak klejnot wśród skałTomeg jest jak klejnot wśród skałTomeg jest jak klejnot wśród skałTomeg jest jak klejnot wśród skałTomeg jest jak klejnot wśród skałTomeg jest jak klejnot wśród skał
Aramis siedział dalej w koniu, nie ruszał się. Napiął tylko łuk, oczekując ataku.
Pierwszy z orków, ten przy Lesterze, mruknął coś pod nosem i rzucił się na najemnika. Miał potężny bułat, którym zamachnął się dziko w prawy bok Lestera. Drugi, zaatakował długim mieczem, tnąc niezdarnie w żebra.
 
Tomeg jest offline  
Stary 09-05-2007, 14:30   #42
 
Silver Rnerh's Avatar
 
Reputacja: 1 Silver Rnerh jest jak klejnot wśród skałSilver Rnerh jest jak klejnot wśród skałSilver Rnerh jest jak klejnot wśród skałSilver Rnerh jest jak klejnot wśród skałSilver Rnerh jest jak klejnot wśród skałSilver Rnerh jest jak klejnot wśród skałSilver Rnerh jest jak klejnot wśród skałSilver Rnerh jest jak klejnot wśród skałSilver Rnerh jest jak klejnot wśród skałSilver Rnerh jest jak klejnot wśród skałSilver Rnerh jest jak klejnot wśród skał
Lester

Lester zamyślony, w ostatniej chwili zorientował się co się dzieje. Gdy ork próbował ugodzić go w żebra, skontrował atak potężnym mieczem. W następnej chwili ode pchał orka i przez ułamek sekundy popatrzyli sobie w oczy. Za chwilę ork leżał już bez głowy i w kałuży krwi. Zeskoczył z konia i zauważył że drugi ork zbliża się do Drachio.
~ No, tego jeszcze nie było. - Zaśmiał się lekko i popatrzył na swój, ociekający krwią miecz.
 
Silver Rnerh jest offline  
Stary 13-05-2007, 09:57   #43
 
Tomeg's Avatar
 
Reputacja: 1 Tomeg jest jak klejnot wśród skałTomeg jest jak klejnot wśród skałTomeg jest jak klejnot wśród skałTomeg jest jak klejnot wśród skałTomeg jest jak klejnot wśród skałTomeg jest jak klejnot wśród skałTomeg jest jak klejnot wśród skałTomeg jest jak klejnot wśród skałTomeg jest jak klejnot wśród skałTomeg jest jak klejnot wśród skałTomeg jest jak klejnot wśród skał
Lester szybkim pół łukiem ściął głowę orka. Drachio, w chwili nieuwagi, oglądając walkę Lestera, drugi ork rzucił się na ciebie. Zwalił cię z konia. Teraz przyjrzałeś mu się bliżej, kiedy walczyliście w zwarciu. W jednym uchu miał kolczyk. Był dobrze zbudowany i wysoki. Przez swoją głupotę możesz przegrać...
Aramis zeskoczył na ziemię. Kopnął w żebra orka, który odskoczył. Przygotowywał się do następnego ataku, ale elf nie dał mu czasu na to. Strzała utkwiła w głowie wroga.
-Nic ci nie jest, Drachio?
 
Tomeg jest offline  
Stary 13-05-2007, 12:53   #44
 
Drachio's Avatar
 
Reputacja: 1 Drachio jest jak klejnot wśród skałDrachio jest jak klejnot wśród skałDrachio jest jak klejnot wśród skałDrachio jest jak klejnot wśród skałDrachio jest jak klejnot wśród skałDrachio jest jak klejnot wśród skałDrachio jest jak klejnot wśród skałDrachio jest jak klejnot wśród skałDrachio jest jak klejnot wśród skałDrachio jest jak klejnot wśród skałDrachio jest jak klejnot wśród skał
~Aargh... Głupi elf. Jeszcze chwila i mój sztylet przebiłby jego ciało. Jak on śmiał!!
-Jestem cały
~Jeszcze wam pokaże!!
Drachio rozejrzawszy się naokoło schylił się i przeszukał martwego wroga.
Gdy skończył zawołał:
-Chodźmy, nie marnujmy czasu.
 
__________________
Gdybym zapomniał wstawić kropki weź ją stąd ---> .
Drachio jest offline  
Stary 13-05-2007, 13:32   #45
 
Silver Rnerh's Avatar
 
Reputacja: 1 Silver Rnerh jest jak klejnot wśród skałSilver Rnerh jest jak klejnot wśród skałSilver Rnerh jest jak klejnot wśród skałSilver Rnerh jest jak klejnot wśród skałSilver Rnerh jest jak klejnot wśród skałSilver Rnerh jest jak klejnot wśród skałSilver Rnerh jest jak klejnot wśród skałSilver Rnerh jest jak klejnot wśród skałSilver Rnerh jest jak klejnot wśród skałSilver Rnerh jest jak klejnot wśród skałSilver Rnerh jest jak klejnot wśród skał
Lester

~Ten parszywiec nie ma nawet pojęcia o walce! A kto wie... może i to była pułapka przygotowana właśnie przez niego. Może to szpieg? Nie zdziwiłbym się...
Lester nawet nie chciał przeszukiwać 'plugawych' zwłok. Splunął na martwego orka, zaciągnął miecz na plecy i wskoczył na konia. Popatrzył na Genasi, a później na Aramisa.
- Jedźmy.
 
Silver Rnerh jest offline  
Stary 13-05-2007, 14:13   #46
 
Lkpo's Avatar
 
Reputacja: 1 Lkpo ma wyłączoną reputację
~Nie je zostanę, coby tym śmiesznym stworzonkom na złość zrobić.
Pomyślał z rozbawieniem. Prawdopodobnie nie zauważył niczego szczególnego. Jednym ruchem, jako że nie miał żadnego pancerza, wskoczył na konia. Szpadę schował spowrotem za pas.
-To jedźmy
Po tych słowach puścił się przodem jadąc lekkim kłusem.
Sam nie wiedział czemu, nie umiał określić jakiego rodzaju są te drzewa, czy dociera tu światło. Chciałby wiedzieć czego się tu spodziewać.
~Nic, trudno się mówi.
 
__________________
"Tylko uczciwi pozostaną dłużej żywi
Będą umierać powoli
Tak znacznie bardziej boli
Więc zastanów się co wolisz"
Lkpo jest offline  
Stary 13-05-2007, 15:29   #47
 
Tomeg's Avatar
 
Reputacja: 1 Tomeg jest jak klejnot wśród skałTomeg jest jak klejnot wśród skałTomeg jest jak klejnot wśród skałTomeg jest jak klejnot wśród skałTomeg jest jak klejnot wśród skałTomeg jest jak klejnot wśród skałTomeg jest jak klejnot wśród skałTomeg jest jak klejnot wśród skałTomeg jest jak klejnot wśród skałTomeg jest jak klejnot wśród skałTomeg jest jak klejnot wśród skał
Ruszyliście dalej. Mijaliście kolejne drzewa, czasem bardzo wysokie i rozłożyste. Zaczął padać deszcz. A raczej mżawka. Aramis zarzucił kaptur, Hrotgar i Quarion zrobili to samo. Krasnolud odezwał się:
-He, Drachio dałeś się zrobić jak chłopiec z tym orkiem. He, he.
Jechaliście dalej jeszcze kilka godzin, po czym wjechaliście na małą polankę. Była to po prostu miejsce wolne od tych przeklętych drzew. Postanowiliście tu przenocować. Dowódca ustalił warty.
-Ja pierwszy, Hrotgar po mnie. Quarionie, możesz być kolejny. Później Drachio, Lester i Darthir.
 

Ostatnio edytowane przez Tomeg : 13-05-2007 o 15:31.
Tomeg jest offline  
Stary 13-05-2007, 19:39   #48
 
Lkpo's Avatar
 
Reputacja: 1 Lkpo ma wyłączoną reputację
Darthir

-Jak dla mnie może być ostatnia warta.
~I tak jesteście wszyscy gorsi.
Genasi rozpakował prowiant. Zamierzał przed snem jeszcze coś zjeść. Nie miał pojęcia, która godzina. Nawet nie za bardzo orientował się czy słonce zachodzi, czy nie. A szkoda bo mógłby coś więcej zrobić. Trudno. Kiedy poczuje się zmęczony pójdzie spać.
-Drachio, naprawdę myślałem, że Nathri lepiej walczą. Podobno plany astralne są jeszcze bardziej niebezpieczne od tych.
 
__________________
"Tylko uczciwi pozostaną dłużej żywi
Będą umierać powoli
Tak znacznie bardziej boli
Więc zastanów się co wolisz"

Ostatnio edytowane przez Lkpo : 15-05-2007 o 13:56.
Lkpo jest offline  
Stary 14-05-2007, 21:16   #49
 
Drachio's Avatar
 
Reputacja: 1 Drachio jest jak klejnot wśród skałDrachio jest jak klejnot wśród skałDrachio jest jak klejnot wśród skałDrachio jest jak klejnot wśród skałDrachio jest jak klejnot wśród skałDrachio jest jak klejnot wśród skałDrachio jest jak klejnot wśród skałDrachio jest jak klejnot wśród skałDrachio jest jak klejnot wśród skałDrachio jest jak klejnot wśród skałDrachio jest jak klejnot wśród skał
~Aaaaaaargh!!!! Już ja im pokaże. Gdyby tylko na mojej warcie ktoś napadł na nas. Od razu zrozumieliby jak silny jestem. Skończywszy rozmyślania rzekł:
-Darhirze, jeszcze nie raz udowodnię ci me zdolności w walce. Wybacz,lecz czuję iż zbliża się sen. Dobrej nocy
~A ty,ludzki śmieciuTu zerknął na Lestera zdechniesz niebawem. Obiecuję ci to ja, Drachio syn Bravsy najdzielniejszego z Nathrian
-Obudźcie mnie na mą wartę -warknął do towarzyszy, po czym wszedł pod wcześniej przygotowane koce. Noc była gwieździsta, a może to już wzrok płatał mu figla. Niezastanawiając się nad tym zamknął oczy i odpłynął.
 
__________________
Gdybym zapomniał wstawić kropki weź ją stąd ---> .
Drachio jest offline  
Stary 14-05-2007, 21:37   #50
 
Silver Rnerh's Avatar
 
Reputacja: 1 Silver Rnerh jest jak klejnot wśród skałSilver Rnerh jest jak klejnot wśród skałSilver Rnerh jest jak klejnot wśród skałSilver Rnerh jest jak klejnot wśród skałSilver Rnerh jest jak klejnot wśród skałSilver Rnerh jest jak klejnot wśród skałSilver Rnerh jest jak klejnot wśród skałSilver Rnerh jest jak klejnot wśród skałSilver Rnerh jest jak klejnot wśród skałSilver Rnerh jest jak klejnot wśród skałSilver Rnerh jest jak klejnot wśród skał
Lester

Lester siedział przy ognisku i spoglądał w gwiazdy, rozmyślając. Ściągnął z szyi charakterystyczny, srebrny naszyjnik i długo mu sie przyglądał. Gdy poczuł że ogarnia go sen położył się pod koc, a pod ręką trzymał swój ukochany miecz.
~ Te pajace od króla zostaną rozsiekani nim się obejrzą. - Popatrzył na dowódce i pokiwał głową. Ułożył się i niemal natychmiast usnął. Znów miał koszmary. Znów śnił mu sie Drachio, zabijający go i rechoczący wniebogłosy.
 
Silver Rnerh jest offline  
 



Zasady Pisania Postów
Nie Możesz wysyłać nowe wątki
Nie Możesz wysyłać odpowiedzi
Nie Możesz wysyłać załączniki
Nie Możesz edytować swoje posty

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Trackbacks jest Wył.
PingbacksWł.
Refbacks are Wył.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 04:40.



Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0
Pozycjonowanie stron | polecanki
Free online flash Mario Bros -Mario games site

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172