Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 20-05-2016, 12:56   #42
AdiVeB
 
AdiVeB's Avatar
 
Reputacja: 1 AdiVeB ma z czego być dumnyAdiVeB ma z czego być dumnyAdiVeB ma z czego być dumnyAdiVeB ma z czego być dumnyAdiVeB ma z czego być dumnyAdiVeB ma z czego być dumnyAdiVeB ma z czego być dumnyAdiVeB ma z czego być dumnyAdiVeB ma z czego być dumnyAdiVeB ma z czego być dumnyAdiVeB ma z czego być dumny
Henry kiwnął głową stojąc nadal z założonymi rękami i patrząc łowcy niewolników prosto w oczy, po chwili dodał poważnym tonem:
- Skoro tak uważasz... - rzekł pewnie, bez krzty strachu - Leć wreszcie przekazać kapitanowi że Henry Barbossa grzecznie prosi o audiencję... gwarantuje że jak ma głowę na karku karze mnie do niego zaprowadzić... przez sam wzgląd na potencjalne zminimalizowanie ryzyka na wypadek jeśli mówię prawdę... - dodał z uśmiechem - Leć wreszcie... przecież widzę, że tu nie rządzisz...
- powtórzył się ponownie wyglądając już na znudzonego rozmową z przygłupem.
 
AdiVeB jest offline