Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 22-05-2016, 01:04   #30
Sakal
 
Reputacja: 1 Sakal wkrótce będzie znanySakal wkrótce będzie znanySakal wkrótce będzie znanySakal wkrótce będzie znanySakal wkrótce będzie znanySakal wkrótce będzie znanySakal wkrótce będzie znanySakal wkrótce będzie znanySakal wkrótce będzie znanySakal wkrótce będzie znanySakal wkrótce będzie znany
Repentowi trochę zajęło zebranie dosłownie wszystkiego, co zbójcy mieli przy sobie. Jednak łup definitywnie był godzien tego wysiłku, zwłaszcza ze względu na jedną rzecz. Możliwość wyobrażenia sobie miny maga, kiedy wróci, aby zobaczyć co się stało z ciałami zbójców. “Cóż, pewno ich nigdy nie ujrzy” - Pomyślał wojownik, ładując ostatnie truchło odziane jedynie w bieliznę na konia.
Zwierzę nie było zadowolone z nowego ładunku, jednak nie miało w tej sprawie zbyt wiele do powiedzenia.
- No Krima, ruszamy dalej. Do miasta już niedaleka droga, a skoro zbóje tak się tu rozpanoszyli, że grabią ludzi właściwie pod bramą, może być ciekawie.
Poklepał konia po łbie, po czym szybko na niego wskoczył.
Nucąc dziwną, powolną melodię bez większego pośpiechu dotarł do bramy miejskiej. Widok, który przed nim się roztaczał, nie był zbyt imponujący. Dawna wojna odcisnęła swoje piętno również tutaj, co można było poznać po głębokim lęku i biedzie w twarzach wieśniaków.
- Witajta - zwrócił się do strażnika wyglądającego na szefa oddziału. - Szukaliście może tej trójki? Bo za bochen chleba, nocleg no i ewentualną nagrodę mogę ich wam przekazać - powiedział nie siląc się na emocje.
 

Ostatnio edytowane przez Sakal : 27-05-2016 o 16:48.
Sakal jest offline