Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 22-05-2016, 22:21   #37
Kerm
Administrator
 
Kerm's Avatar
 
Reputacja: 1 Kerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputację
Sen, jeśli to był tylko sen, był zaiste paskudny.
Jeżeli zaś było to przypomnienie... prawdziwe wspomnienie, nawrót pamięci... Jeżeli Shade dowiedział się czegoś o swej przyszłości, to... zdecydowanie wolałby, by ta przeszłość pozostała zapomniana. To, czego się o sobie dowiedział, nie było optymistyczne. Zdradzony przez najbliższą osobę. Stracił córki - najdroższe mu osoby na świecie. A na koniec, zamiast choćby spróbować odnaleźć sprawców jego nieszczęścia, spróbować się zemścić, postąpił jak ostatni tchórz, wybierając ucieczkę w śmierć.
Tylko, jeśli umarł, to gdzie się znalazł?

Pytanie przez jakiś czas pozostawało bez odpowiedzi, dopóki niejaki Turg nie wyjaśnił, łaskawie, dokąd trafili.
A jeśli nie kłamał...
Nie da się ukryć, że jego odpowiedź nie przypadła nikomu do gustu. A Shadowi z pewnością.
Mieli kłopoty dużo większe, niż on sam się spodziewał. Liczył na jakieś więzienie czy coś, z którego właśnie udało się uciec... Wiara, że jeśli się będzie szło wytrwale w jednym kierunku, to uda się uciec, nagle dostała kopa w zadek. Czy komuś udało się kiedyś uciec z piekła? A może po prostu trzeba było sobie znaleźć jakiś zaciszny kącik i siedzieć tu i czekać... czekać... czekać... nie wiadomo na co?
A może trzeba było sobie zorganizować normalne niby-życie? Jak na ziemi? Dom, praca... przez całą wieczność? A może po paru spędzonych tu wiekach można było dostać przepustkę? Do jakiegoś przyjemniejszego miejsca, gdzie nie będą biegać anioły z garłaczami, a czerwonoocy Strażnicy nie będą wysyłać nikogo na śmierć?
Może gdzieś było przejście prowadzące do lepszego świata?
Trzeba było iść i szukać.

- Chodźmy. Pożyjemy, zobaczymy - powiedział.
 
Kerm jest offline