24-05-2016, 20:24
|
#16 |
| Anbar wpatrywał się w dziwacznego gnoma z mieszaniną znużenia i pogardy. Kiedy tamten skończył, podniósł wzrok znad kufla i splunął:
- Dawno nie słyszałem takiego pierdolenia, potrafisz jeszcze coś poza bezsensowym gadaniem? I co, myślisz że krasnolud będzie gwałcił ludzkie baby? - Rzucił Gilgo lodowate spojrzenie.
Potem spojrzał na potężnie zbudowaną kobietę, podobnież paladynkę i szlachciankę, nie podobał mu się jej arogancki ton, ale się z nią zgadzał....
- Zgoda, ten glejt może się przydać - pokażmy miejscowym, z jakiej gliny jesteśmy ulepieni. - Podniósł opancerzoną pięść do góry. |
| |