Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 24-05-2016, 22:11   #17
psionik
 
psionik's Avatar
 
Reputacja: 1 psionik ma wspaniałą reputacjępsionik ma wspaniałą reputacjępsionik ma wspaniałą reputacjępsionik ma wspaniałą reputacjępsionik ma wspaniałą reputacjępsionik ma wspaniałą reputacjępsionik ma wspaniałą reputacjępsionik ma wspaniałą reputacjępsionik ma wspaniałą reputacjępsionik ma wspaniałą reputacjępsionik ma wspaniałą reputację
Oskar słuchał uważnie notując w pamięci spis zasad jakimi będzie musiał kierować się przez najbliższy czas. Większość zasad wydawała się "OK", za wyjątkiem konieczności przebywania z kobietą po zmroku. Co to niby ma być?
Kobieta ma nam zapewnić bezpieczeństwo? To jakiś absurd, jednak zanim zdołał cokolwiek powiedzieć okazało się, że można co nieco zarobić. A w zasadzie zaoszczędzić, co na jedno wychodziło. Dość dobre rozwiązanie, biorąc pod uwagę obecny stan finansów.
Widać było, że najemnicy jeden po drugim zgadzają się na przyjęcie zlecenia, co cieszyło Oskara bardzo. Jego brat potwierdził ich udział, więc czarodziej mógł kończyć posiłek, który pałaszował "na zapas". Gdy zdejmowali jadło ze stołu, schował do sakwy owoce i inne jedzenie na podróż.
Przytaknął bratu klepiąc go po ramieniu pancerną rękawicą
- Dołączamy do kompanii, ale nie każcie nam więcej słuchać tego kurdupla - powiedział wskazując wzrokiem na gnoma.
Mierząc w okolicach metra pięćdziesięciu wzrostu, bracia Breakader górowali nie tylko nad niziołkiem i gnomem, ale również nad swoim kuzynem.


- Podróżujemy z kilkoma kobietami, więc przynajmniej jeden punkt nowego regulaminu mamy załatwiony - powiedział spoglądając na siedzącą w kącie Leę. Dziewczyna wzbudziła zainteresowanie krasnoluda swoją skromnością. Odcinała się od pozostałej dwójki i wydawała się być niepojebana.
- Oby ten farmer sypnął nam groszem za tę fatygę - dodał ciszej do brata.
 

Ostatnio edytowane przez psionik : 25-05-2016 o 18:37.
psionik jest offline