27-05-2016, 23:13
|
#110 |
| - To c otu widzicie, to rezultat wandalizmu orczych piratów. Zbezcześcili moją świątynię. Trzy pokolenia temu przybyli tu ludzie Kruszwika i wybili dawnych mieszkańców. Jednak pozostawili to miejsce nietknięte, nienaruszone. Od tego czasu, moje sanktuarium było wystawione na wiatry i sztormy, niszczało i gniło, jednak nie byłam urażona - gdyż wszystko co śmiertelni wnoszą ma też i swój kres. Jednak orczy, bezmyślny akt wandalizmu rozzłościł mnie. Zdecydowałam zniszczyć wyspę i całe życie na niej, jako prawidłowe oczyszczenie brudu jaki nanieśli orkowie. Nie widzę powodu byście wy ginęli z powodu grzechu innych, dlatego nie zniszczę wyspy dzisiejszej nocy, tak jak uprzednio planowałam. Powstrzymam mą każącą dłoń do jutra i nocą wyspa zostanie zniszczona. Jeśli zbiegniecie do tego czasu, gdy wyspa zatonie, zadbam o to by wasza łódź nie doznała szkody. To trudna próba. Wiem że nie wybraliście swojej drogi z własnej woli, dlatego udzielę wam pomocy: Na wyspie znajdują się różne przedmioty. Do czasu gdy przebywacie na wyspie, pozwolę wam ich używać jakbyście byli w tym biegli. Może znajdziecie przedmioty magiczne, używajcie ich rozważnie, ich pomoc będzie nieoceniona.
__________________ Our obstacles are severe, but they are known to us. |
| |