Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 27-05-2016, 23:18   #13
Rebirth
 
Rebirth's Avatar
 
Reputacja: 1 Rebirth ma wspaniałą reputacjęRebirth ma wspaniałą reputacjęRebirth ma wspaniałą reputacjęRebirth ma wspaniałą reputacjęRebirth ma wspaniałą reputacjęRebirth ma wspaniałą reputacjęRebirth ma wspaniałą reputacjęRebirth ma wspaniałą reputacjęRebirth ma wspaniałą reputacjęRebirth ma wspaniałą reputacjęRebirth ma wspaniałą reputację
James miał dość tej zabawy. Banda ćpunów i degeneratów, którzy są zbyt głupi nawet na proste sugestie. Nic tu po nim. Gdy jednak zobaczył kapelę przy barze, poczuł to nieprzyjemne uczucie w barkach, niczym ktoś właśnie położył na nich ciężkie łańcuchy, które nie pozwoliły mu na ruch w stronę wolności z tego cholernego miejsca. Tępo wpatrzył się w te grono. Zacisnął zęby. Wiedział, że jeśli nie spróbuje, to będzie pluł sobie w brodę potem. "Ok, Jimmy, to nie potrwa długo, pocierpimy trochę, ale się to opłaci" - motywował się w myślach. Z grymasem złości, ruszył w stronę gości. Po chwili wyłonił się przed nimi, wyluzowany i uśmiechnięty. Bez ogródek przerwał im w konwersacji.
- O hej, sorry że się wtrącam, ale szukam Sugara - zwrócił się do gościa, z którym to Sugar przybijał piątala, lecz spodziewając się niechętnej postawie, sprostował zanim ktoś coś odparł - Wiecie, pewien gość mu wisi sporą kasę, a ja chciałbym z Sugarem uzgodnić przelew. Widziałem jak przybijałeś z nim piątkę, ale gdzieś tu się rozpłynął. Nie wiesz może gdzie jest?
 
__________________
Something is coming...
Rebirth jest offline