Takeshigo Ryuzaki Jeśli posiadam Soul Candy
Słysząc krzyk drgnąłem lekko. Wstaję, z krzesła i z cynicznym wyrazem radości na twarzy mówię: Szef mnie wzywa? Ciekawe po co. Lepiej od razu do niego pójdę.
Odchodząc mamroczę pod nosem Może chodzi o podwyżkę? Albo kilka dni urlopu?. Idąc w stronę gabinetu szefa, skręcam do łazienki. Zamykam się w kabinie. w kieszeni szukając cukierków. Połykam jeden z nich. Opuszczam gigai, a do duszy która zajęła moje miejsce: Idź do szefa i udawaj mnie, potem opowiesz o co mu chodziło..
Po tych słowach wybiegam z muzeum i trzymając dłoń na rękojeści katany kieruję się w stronę, z której dobiegały krzyki. Jeśli ich nie posiadam
Drgnąłem tak lekko, że wręcz niezauważalnie. Kiwam głową sekretarce i leniwe wstaję z krzesła. Idąc do gabinetu szefa ciągle zastanawiam się czy ktoś zajmie się tymi Hollowami. No, cóż załatwię szybko to co muszę i wtedy będzie czas na polowanie. Pukam do drzwi gabinetu. |