Jako MG fajnie jest mieć stała ekipę, która wie, czego chce, łatwiej się dostosować tak, by sesję dostosować pod ich oczekiwania. Na konwentach jest zupełna losowość, więc już nic poważnego raczej na nich nie poprowadzę, ale fajnie można sobie jako gracz poeksperymentować.
Jako, że raczej prowadzę niż gram to każda okoliczność, kiedy mogę sobie pograć jest jak święto, więc raczej nie wybrzydzam.