Jak większość może wie - organizacja eventu pozostawiała wiele do życzenia.
Siedziałem sobie i myślałem jak można by rozwiązać to inaczej, co poprawić i sam wykoncypowałem mniej więcej tyle:
- pakiet startowy poza kartą magnetyczną (która była, ale nie działała) zawierałby opaskę na ramię z symbolem reprezentującym klasę (które w pierwotnej wersji okazały się zbędne...) - krzyżem w kółku (lekarz), kluczem francuskim (technik/inżynier), kolbą chemiczną (naukowiec) oraz karabinem (żołnierz).
- klasy posiadałyby cechy pasywne oraz aktywne (aktywne opcjonalnie). Cechami pasywnymi byłaby możliwość wstępu do odpowiednich lokacji - lekarz do szpitala, inżynier do centrum komunikacji, naukowiec do laboratorium, a żołnierz do koszar/arsenału.
- teren rozgrywki podzielony byłby na strefy bezpieczne (ogólna strefa bezpieczna - wejście, bufet, wc itd.) szpital, koszary/arsenał, laboratorium, centrum komunikacji oraz szereg neutralnych miejsc (nazwy do dopasowania, coś w klimacie - magazyn żywności, pomieszczenie z generatorem prądu, zbiornik na wodę).
- na wejściu do stref bezpiecznych staliby aktorzy - żołnierze broniący ich przed zombie
- strefy połączone byłby korytarzami, gdzie poruszałyby się zombie, które mogą atakować graczy
- złapany gracz ma "time out", kilka minut np. stania pod ścianą korytarza, gdzie został złapany i dopiero może ruszać dalej lub minusowe punkty(jeśli karty magnetyczne byłyby sprawne)
- do lokacji sprecyzowanych dla danych klas byłby przewidziane przedsionki dostępne dla każdego, jednak "wnętrze" strefy byłoby jedynie dla klasy
- pozostałe lokacje byłby ogólnodostępne
- w lokacjach (odpowiednio i JASNO oznaczonych) byłby elementy zagadek
Ot tak na szybko kilka przemyśleń