Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 17-04-2005, 15:28   #9
Elvin
 
Reputacja: 1 Elvin ma wyłączoną reputację
Cytat:
wiedziałem, że to pacny z tych Wizardów, ale to muszę zobaczyć... Gdzie to znalazłeś??
A już sam nie pamiętam, ale chyba na CharOP (siedlisko komb, przepaków, i powergamerów)

Cytat:
też Cię to boli??
Nie, nie boli mnie to, to ich problem, ja umiem grać, i przy tym umiem zrobić skuteczną postać, mnie nic nie boli :P

Cytat:
masz na myśli Elminstera??
Drakolicz, którego Elmi nie tknie...
Tak, mam na myśli Elminstera, tylko z nim jest ten problem że chyba największe głowy od wizardsów zabezpieczyły tego dziada na każdą okazję... NAWET jeśli kolesia zabijemy co będzie szalenie trudne, to on i tak wróci... ja go mam dość :P (Chociaż na swój sposób go lubię )
A co do drakolicza.....jest taki jeden, czarny, potężny, ale jełop woli pazernie kolekcjonować magiczne klamoty zamiast ruszyć kościsty tyłek. Jest jeszcze Iolaum, ale ten nie ma powodu by bić starego Elma poza tym jakby kto co Elmowi zrobił to miałby wyjętą wtyczkę od magii, i byłby bezbronny jak dziecko (a tego ani tendrakolicz alni Iolaum nie chcieliby na 100%). Czyli nasz młot na Elma musiałby używać cienistego splotu... i tu jest problem, nie ma takiego potężnego spellcastera władającego cienistym splotem który bymógł równać się z Elmem, (to Telamot może... ale tu znów dochodzi że Telamot jest jeden a wybrańcy mystry na 100% pomogliby Elmowi )
Z resztą podałem Elma bo jego nie da się zabić :P (na dnd.pl jest temat pośwęcony temu, okolo 60 stron temtów to zbite sposoby na jego ubicie :P

Pozdrawiam.
 
Elvin jest offline