-Ohh odetchną z ulgą -dobrze że to wszystko sie tak skończyło wymamrotał Admed spoglądając w oczy dziewczyny.Przemógł wrodzoną nieśmiałość i zwrócił sie do Lhanni.- Możee napiłaby sie paani ze mną?? z lekkim zająknięciem powiedział spoglądając na piękną twarz. poza pierwszy coś takiego czuł patrząc sie na kogoś. Może to miłość?? nie wiedział bo kochał w życiu tylko swoją matkę ale to była miłość rodzicielska a nie taka którą sie czuje do innej osoby. Wiedział tylko że coś jest w niej pociągającego.... Stał jednak w oczekiwaniu na odpowiedz... |