Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 31-05-2016, 09:00   #207
Sayane
 
Sayane's Avatar
 
Reputacja: 1 Sayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputację
Tajga frunęła przez miasto na skrzydłach satysfakcji. Kto by pomyślał, że ten fatalny dzień skończy się tak dobrze? Nicpoń też chyba tak myślał, gdyż prócz soczystego buziaka prosto w usta dostał też kolejny złoty krążek na poczet przyszłych informacji. Młody rozpasie się jak nic! Ale lojalność kosztowała.

Bardka wróciła do "swojego" pokoju w gospodzie i rozpakowała zdobycze. Już pobieżna analiza ujawniła zaskakujące właściwości półelfiego miecza, a dalsze oględziny... Tajga aż wstrzymała oddech czytając znaleziony list, a potem uśmiech poszerzył jej się jeszcze bardziej (jeśli było to w ogóle możliwe). Powoli wypuściła powietrze rozważając implikacje, jakie niosła ze sobą zdobyta właśnie wiedza. Niesamowite... Tyle drzwi mogło stanąć przed nią otworem, tyle informacji, perspektyw... Oczywiście musi się porządnie dokształcić, no i działać znacznie dyskretniej... Ach, to nie było myślenie na jeden wieczór! Dziewczyna powzdychała jeszcze chwilę nad znaleziskami, po czym schowała wszystko prócz pieniedzy w skrytce, którą sama zrobiła w podłodze pod karczmianym łóżkiem. Jakoś nie czuła się dobrze z mieczem. Może sprzeda, albo się poduczy... Zobaczy. Na razie zjadła coś i ruszyła do domu Courtezów.

- Ładny, nowy, pasuje mi idealnie, nieprawdaż? - odparła wesoło na zaczepkę Shena, którego spotkała w drzwiach dworu, po czym zrobiła smutną minkę. - Och, jej, to już wiesz? Chciałam ci sama przekazać tę smutną nowinę, tak bardzo mi przykro... Miałeś z Morską Lu bliskie stosunki, czyż nie? A tu zatłuczona jak pies przez klienta... Jaka szkoda...
 
Sayane jest offline