Falcon Ciekawe o czym wczoraj oni gadali... i czy to prawda, że ten którego wieźli na noszach to imperator - zadawał sobie pytania, na które nie znał odpowiedzi... ale bardzo chciałby znać. Co nas później spotka, cóż by to było lepiej mieć za plecami przyjaciół niż nic - pomyślał Falcon by dodać sobie otuchy.
W ciszy się wszyscy spakowali i wyszli.
W czasie drogi Falcon rządny wiedzy i głodny informacji, poszukał wzrokiem Khela i zrównał się z nim.
- Nie uważasz, że warto było by wypytać któregoś o czym wczoraj rozmawiali ci ludzie z oficerami gdy przyjechali? - popatrzył na Khela oraz pozostałych towarzyszy i w milczeniu czekał na odpowiedź |