Deep był przygotowany na to, że rozmówca może być trudny z powodu popsutego od używek mózgu, w sumie przerabiał takich gości na codzień gdy wracał w swoje rejony, ale mimo wszystko odpowiedź brata Sugara spowodowała kilkusekundową ciszę konsternacji ze strony Jimmy'ego. Zaśmiał się dla niepoznaki. "Jeszcze nie teraz, Jimmy", oparł się pokusie mocy w myślach, po czym dalej leciał w pręta z ekipą. A właściwie skupił się wyłącznie na najbliższej rodzinie swego celu.
- Nie, nie. Źle mnie trochę zrozumiałeś. Jestem... ee... Jimmy. I to nie twój brat wisi mi kasę, ale ktoś twemu bratu. I ja właśnie od niego. Słuchaj, sprawa jest prosta, ale kasa do rąk własnych. Jak chcesz by brat odzyskał kasę, to z łaski swojej wskaż mi drogę do niego.
__________________ Something is coming...
Ostatnio edytowane przez Rebirth : 31-05-2016 o 17:53.
|