Kerom
Mężczyzna gdy usłyszał te dziwne dźwięki złapał za miecz i wydobył go z pochwy. Pewnie dziewczyna przy nim wzdrygnęła się na widok miecza. Szybkim krokiem podszedł do Flinki.
-Jestem za Tobą.- powiedział jej.
Kobieta podeszła do drzewa i zaczęła z nim... rozmawiać?! Kerom zdziwiony tym czynem podszedł z odwagą do pnia. Położył rękę koło ręki Almeny. Niby przypadkiem przesunął ją i położył na dłoni dziewczyny. Nie wiedział jak zareaguje dziewczyna więc zabrał rękę, nie chciał dostać w dziób. Oparł się o pień u słuchał jak dziewczyna gwiżdże.
-Nic nam nie grozi, chyba.- stwierdził lecz dziwnie to wyglądało bo nadal trzymał miecz w pogotowiu. |