Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 09-05-2007, 23:57   #16
rudaad
 
rudaad's Avatar
 
Reputacja: 1 rudaad ma wspaniałą reputacjęrudaad ma wspaniałą reputacjęrudaad ma wspaniałą reputacjęrudaad ma wspaniałą reputacjęrudaad ma wspaniałą reputacjęrudaad ma wspaniałą reputacjęrudaad ma wspaniałą reputacjęrudaad ma wspaniałą reputacjęrudaad ma wspaniałą reputacjęrudaad ma wspaniałą reputacjęrudaad ma wspaniałą reputację
Dobra, dobra wy moje Słoneczka, nie dość, że na forum wyszłam na nałoga, to jeszcze Tolkienowi się moje bluzki nie podobały.. Co do podobieństw w spędzaniu czasu.. A tak... Coś w tym chyba jest Wspólna praca w obsłudze konwentu? No i moje zwycięstwo właśnie w tej nazwanej przez Tolkiena planszówce.

A tak serio to nie prawda, że ja tak dużo palę.. Ja palę jak mam, jak nie mam to nie palę.

Dalej, na tej prelekcji o ASG byłam i szczerze powiedziawszy, mimo tego, że się zapóźniłam niedotrwałam do jej końca.. - Nic ciekawego, wybacz Tolkien.. Ja nie wiem dla kogo ta prelekcja miała być?.. Bo wyszło na to, że dla kogoś kto i tak o ASG zielonego pojęcia nie ma, a i wielkiej szansy pojęcia rządzących się tam zasad też nie uzyska. Szczerze powiedziawszy wyszłam z sali unikając polemiki na temat "Dlaczemu rekonstrukcja historyczna jest ciekawsza, niż ASG?". Ale właśnie z takim szokującym hasłem na ustach ( no może szokując to był mój strój, ale pomińmy to milczeniem ).

Czy coś jeszcze chciałam opisać? Skomentować? Hmn.. chyba nie, gdyż wszyscy wynieśliśmy z CS podobne wrażenia.. Innymi słowy - gorąco polecamy! Choć i tak konwent w M-ku będzie lepszy

Pozdr
 
__________________
"Najbardziej przecież ze wszystkich odznaczyła się ta, co zapragnęła zajrzeć do wnętrza mózgu, do siedliska wolnej myśli i zupełnie je zeżreć. Ta wstąpiła majestatycznie na nogę Winrycha, przemaszerowała po nim, dotarła szczęśliwie aż do głowy i poczęła dobijać się zapamiętale do wnętrza tej czaszki, do tej ostatniej fortecy polskiego powstania."
rudaad jest offline