Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 01-06-2016, 16:57   #97
Anonim
 
Reputacja: 1 Anonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputację
W SAMYM SRACZU
NA DZIAŁKACH


Jadwiga Bass jak zobaczyła co się dzieje w jej kiblu - dosłownie w jej kiblu, bo pod nim! - to błyskawicznie przeniosła się do szopy, z której wyciągnęła zakitraną butelczynę Czaru Teściowej i wyjebała całą zawartość jednym haustem. Gotowa do szukania zwady nawet nie zajrzała do środka budki, żeby przekonać się, że jej uczeń siedział tam i kombinował coś z szafą (no w sensie podziwiał drewno i liczył ilość pajęczyny na metrze kwadratowym) i ten co tam leżał w kiblu to totalnie nie był on. Tak jednak kobiecie krew uderzyła do głowy razem z Czarem Teściowej, że już nic nie mogło powstrzymać próby spuszczenia solidnego wpierdolu Złomoklecie. Chuj, że był towarzyszem Kocięby i to z tych milszych - wbiła sobie do łba, że krzywdzi jej ucznia i musiał za to odpowiedzieć!

Tym czasem niczego nie przeczuwający Złomokleta schował porządnie piguły do kieszeni i czekał na dalszy etap niezwykle fascynującej rozmowy z teściową Bimbromanty. Może nawet spodziewał, się że zostanie mu spuszczona drabinka? Choć w sumie po co skoro niedaleko można było wyjść po ludzku niczym pracownicy miejskiej kanalizacji. W każdym razie oczekiwał. Oczekiwał i oczekiwał, a gdy Jadwiga wróciła to przebiła drewno sracza i wskoczyła do środka. Już po kilku chwilach zaczęła przeistaczać się w Legendarną Teściową!

I wtedy! Na ułamki sekund przed pojawieniem się Legendarnej Teściowej ciało Złomoklety uruchomiło moc, z której nigdy nie korzystał, a którą miał ze sobą już od jakiego czasu... co prawda zużył na to wszystkie hausty i stał się całkowicie wydetoksowany, ale być może dzięki temu ocalił swoje życie. Dni wyśnionego treningu uczyniły z niego mistrza w sprincie do kibla, a skoro był pod kiblem to przebiegł po ścianie dziury w górę i tak wyskoczył na działce Jadwigi Bass, gdy ta w postaci Legendarnej Teściowej zorientowała się, że leżący chłopak to jakiś przypadkowy ćpun wyćpany w techno jak siemasz Wiktor, który do tego namawiał ją do wzięcia pigułki i wystawiał do niej pustą dłoń. Wyglądało na to, że Złomokleta mógł nie kłamać... natomiast jej uczeń to pewnie znajdował się w jej budce, gdzie go zostawiła, gdy poszła się wysrać... a propo to wciąż ją cisnęło, a kibel rozjebany. Z drugiej strony znajdowała się w kanałach, gdzie wystarczyło nasrać i zamieszać.
Cytat:
Komandos
O Obrona cywilna na manewrach (PE + czujność) - Dni treningów czynią z ciebie mistrza w sprincie do kibla. Inicjatywa +1, +1 kość na każdy sukces w teście do puli wysportowania. Działa przez tyle tur ile masz sukcesów.
 
Anonim jest offline