Arthur przez chwilę był zdezorientowany widząc nadjeżdżający i hamujący furgon. Już pośpiesznie wymyślał wymówkę, zamierzając nakrzyczeć na drogowców za pozostawiony otwarty właz, przez który wpadła nieszczęsna kobieta... Na szczęście jednak dla wszystkich "drogowcy" byli po ich stronie i zbędne były jakiekolwiek tłumaczenia.
Wysłuchał co mieli do powiedzenia, skinieniem głowy dał znać że rozumie. Przywitał się tez z magiem z "odsieczy" przedstawiając się krótko i zwięźle podsumowując akcję w kanałach
- Arthur , dzięki za przybycie.
Wyciągnął rękę w geście przywitania ale gdy zobaczył że cała jest w błocie, przykrywającym resztki krwi i flaków , uznał to za nienajlepszy pomysł.
Skinął głową także Billowi i Kruczycy doceniając że i oni zjawili się na miejscu, wszak starcie mogło się różnie potoczyć a ich obecność zawsze zwiększała szanse na zwycięstwo.
Zamierzał jechać wraz z Eilen upewniając się że dojedzie cało na miejsce i że będzie przy niej gdy ta się obudzi. Miała wszak istotne informacje, poza tym dobrze by było gdyby wiedziała komu zawdzięcza ocalenie...
Czas w podróży autem zamierzał uprzyjemnić badaniem zdobycznych skalpów, które przy dobrych wiatrach mogły już być talenami. Zamierzał zbadać ich właściwości i czas w którym zdołały utrzymać zdolności szczurów. Po dzisiejszej akcji wiedział tez że będzie musiał opracować rytuał pozwalający na widzenie w ciemnościach. Nie zawsze można było liczyć na latarki, a taki wzrok dawał ewidentną przewagę przy zaskoczeniu przeciwnika. Kości czy inne części z ciała istot które radziły sobie w całkowitych ciemnościach były na pewno dobrym składnikiem, komponentem takiego rytuały i bez wątpienia do tego typu duchów musiałby sie odwoływać , pozostawało pytanie o sposób ich obłaskawienia w rytuale, o werbalny zapis odpowiednich próśb obłaskawiających dane duchy. W zasadzie każdy rytuał - mniej lub bardziej - na tym polegał. Kto wie, może ocalona Eilen będzie w stanie pomóc mu w stworzeniu takiego rytuału , z całą pewnością i starsi Uktena będą wdzięczni i pomocni, wszak każdy nowy rytuał zwiększał łączną moc i siłę plemienia , stanowił tez cenną walutę w przetargach z innymi plemionami.