Wątek: Dwie drogi
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 10-05-2007, 10:10   #42
Sir_herrbatka
 
Reputacja: 1 Sir_herrbatka ma wspaniałą reputacjęSir_herrbatka ma wspaniałą reputacjęSir_herrbatka ma wspaniałą reputacjęSir_herrbatka ma wspaniałą reputacjęSir_herrbatka ma wspaniałą reputacjęSir_herrbatka ma wspaniałą reputacjęSir_herrbatka ma wspaniałą reputacjęSir_herrbatka ma wspaniałą reputacjęSir_herrbatka ma wspaniałą reputacjęSir_herrbatka ma wspaniałą reputacjęSir_herrbatka ma wspaniałą reputację
Glein miał ubranie mokre od wilgoci lochów i własnego potu był też brudny po tym jak upadł na kamienną posadzkę. Mimo to skłonił się nisko by ukazać szacunek dla damy, a przy okazji przyszłego rycerza zakonnego.

To nietypowe zajęcie dla kobiety.

Podał do jej dłoni zaproszenie. Było co prawda pomięte ale nadal czytelne. I tylko o to chodziło.

-Pani, to jest zaproszenie które miałem dostarczyć. A teraz jeśli pozwolisz... udam się na spoczynek.

Nie czekał na odpowiedź. Skłonił się tylko po raz wtóry i ruszył przed siebie. Po drodze zobaczył Gastona myjącego się wodą z studni. Zimną wodą.

Glein nigdy nie lubił zimna, a po tej podróży po prostu nie mógłby znieść chłodnej wody. Za to ciepła...

Łatwo przekonał kucharkę by pozwoliła mu zagrzać wody, co prawda musiał tą wodę przynieść ale to i tak niska cena.

Spędził myjąc się dużo czasu. Założył świeże ubranie, a stare rzucił byle jak. Nie miał ochoty zajmować się tym akurat teraz.

Po wcześniejszym, obfitym posiłku nie miał ochoty też jeść. Położył się więc tylko na łóżku w swojej kwaterze wpatrując się w sufit. Po chwili przewrócił się jednak twarzą do ściany. Wszystko zostało zrobione. Może w końcu zostawią go w spokoju.
 
__________________
Arriving somewhere but not here
Sir_herrbatka jest offline