Wątek: Dwie drogi
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 10-05-2007, 10:50   #43
denis
 
Reputacja: 1 denis jest godny podziwudenis jest godny podziwudenis jest godny podziwudenis jest godny podziwudenis jest godny podziwudenis jest godny podziwudenis jest godny podziwudenis jest godny podziwudenis jest godny podziwudenis jest godny podziwudenis jest godny podziwu
Greta z matczyna troska przygotowała Gleinowi kapiel , nawet dodatał niewielka ilosc ziół do goracej wody , które swoim aromatem wzmociły odprężajace działanie ciepłej wody . Gdy mezczyzna zdejmował ubranie , by zanuzyc sie w balii usłyszał zza dzwi ciche hihoty
"A wy co ty robicie ? " Glein usłyszał głos Grety . Śmiechy ustapiły tupotowi kilku par nóg po podzłodze . "Skaranie boskie z tymi dziewuchami "

--------------------

Pergamin który otrzymała Annis był opatrzony pieczecia Zakonu .
Krótka tereśc zaproszenie wzkazywał na to , ze człowiek który był jego autorem czesciej trzymał w dłoni oręż niz pióro .
Autor - rycerz zakonu niejaki Irvin de Royle wyrazał swoja radosc z powowu przyjecia nowego członka zakonu , prosił o jak najszybse stawienie sie do obozy w okolicach Praag . Tam tez ma sie odbyc ceremonia oficjalnego przyjaecia Annis w szeregi członków zakonu . Zamaszycy podpis i odbity w laku pierscien rycerza . Nic wiecej . Chłodny wojskowy list pozbawiony ozdobników , dworskich metafor .

------------------
Zimna woda zmyła zywe jeszcze wspomnienia niedawnej potyczni , a sucha , aromatyczna kiełbasa ( której urwanie niezbyt spodobało sie Grecie - gdyz miała przygotowane na obiad kurczaki z rusztu ) poprawiła Gastonowi humor . Załozywszy zbroje i przytwierdziwszy oreż do pasa wyszedł na dziedziniec .
 

Ostatnio edytowane przez denis : 10-05-2007 o 11:55.
denis jest offline