- Rozpocząłbym poszukiwania od końskiego targu, w liście było wspomniane że koń był zakupiony przed podróżą - zawsze pomocny Lilius wtrącił swoje - Kupcy mogli zapamiętać dorosłego z dzieckiem. Nie przyglądałem się padłemu koniowi, ale może się wam skojarzy symbol handlarza, koń zapewne był znakowany. To by pomogło. Mogę z Tobą pójść jeżeli chcesz.
__________________ Bez podpisu. |