Południowiec podniósł ręce. -Czemu odstawiać posępną rolę katów? Gdzie skrzynie i maestro tych szczurów? To wystarczy. Sądzę nawet, że są bardzo bardzo blisko siebie. Resztą się zajmie nasz przyjaciel. Drogi...- Seth przez chwilę myślał, żywo przy tym bębniąc palcami o blat.- Udo! Tak. Potężny człowiek ma oczy w wielu miejscach. Wie, gdzie bretonki znalazły nowych właścicieli i nadal jest ich bardzo mało. Większość wciąż musi być w jednym miejscu. Senior Edwardzie. Z pewnością docenisz i wdzięki ostermarskich tłoczeń. Zguba musi wrócić do właściciela. |