Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 06-06-2016, 19:51   #110
Wisienki
 
Wisienki's Avatar
 
Reputacja: 1 Wisienki ma wspaniałą reputacjęWisienki ma wspaniałą reputacjęWisienki ma wspaniałą reputacjęWisienki ma wspaniałą reputacjęWisienki ma wspaniałą reputacjęWisienki ma wspaniałą reputacjęWisienki ma wspaniałą reputacjęWisienki ma wspaniałą reputacjęWisienki ma wspaniałą reputacjęWisienki ma wspaniałą reputacjęWisienki ma wspaniałą reputację
Lea drgnęła gdy usłyszała głos Pani Zeldy, pożar w stodole równa się katastrofa, głód i bieda towarzysząca rolnikom w całym kolejnym roku. Nie mogła do tego dopuścić. Pobiegła więc na przełaj w kierunku krzyku, wdrapała się na skrzynie planując z góry zobaczyć zarzewie pożaru i skierować w jego stronę wodę z beczki stojącej przy skrzyniach... ale nie było pożaru, za to jakiś parszywy kundel atakował Panią Zeldę, jej Opiekunkę i Towarzyszkę. Tego już było zbyt wiele jak na nerwy skromnego dziewczęcia, zmroziło się jej serce i po chwili poczuła jak z jej palców wyłania się lodowy pocisk. Co dziwne ukontentowało ją to i miała nadzieję, że gnol na zawsze oduczy się atakowania porządnych paladynów.
chromatic orb

 
__________________
Wiesz co jest największą tragedią tego świata? (...) Ludzie obdarzeni talentem, którego nigdy nie poznają. A może nawet nie rodzą się w czasie, w którym mogliby go odkryć. Ruchome obrazki - Terry Pratchett
Wisienki jest offline