Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 07-06-2016, 13:46   #38
Orthan
 
Orthan's Avatar
 
Reputacja: 1 Orthan ma wspaniałą reputacjęOrthan ma wspaniałą reputacjęOrthan ma wspaniałą reputacjęOrthan ma wspaniałą reputacjęOrthan ma wspaniałą reputacjęOrthan ma wspaniałą reputacjęOrthan ma wspaniałą reputacjęOrthan ma wspaniałą reputacjęOrthan ma wspaniałą reputacjęOrthan ma wspaniałą reputacjęOrthan ma wspaniałą reputację
Jonathan dopił piwa, rozważając słowa Klausa jeśli był one prawdą to należało wziąć pod uwagę że skarb nie zmienił jeszcze właściciela lub po prostu przywódca bandy nie chwalił się łupem swoim ludziom.
Jego zainteresował wzbudziły też słowa Klausa na temat kramarza, warto był sprawdzić tego człowieka. Żongler poszukał wzrokiem jednego z smarkaczy ropucha i dał znak by ten podszedł. Następnie rzucił mu kilka miedziaków i rzekła do niego.

-Słuchaj uważnie smarku, poszukaj Mistrza Gerharda Żmija powinien być na Glizdowisku i przekaż mu - ,,Błazen pozdrawia, Kucharze zostawili interesujący obiad u Shallyiek. Warto to sprawdzić, będę czekał - brama klasztorna''. A teraz pospiesz się smarku, co by ropuch był zadowolony.


Jonathan dobrze wiedział że Mistrz Gerhard szybko może się nie zjawić w umówionym miejscu, więc posłuchał jeszcze plotek i opowieści stałych bywalców karczmy. Przy tym napił się piwa, a że trochę zgłodniał gadając zamówił jakieś porządne danie i przy okazji rozmówił się trochę z karczmarzem tacy jak zawsze sporo wiedzieli. Gdy Jonathanowi trochę się znudziło czekanie, to postanowił że zabawi trochę gość karczmy pokazami żonglerki, akrobatyki i błaznowaniem - co by być wierny przykazaniom cechowym.
 

Ostatnio edytowane przez Orthan : 07-06-2016 o 20:55.
Orthan jest offline