Co gorsza Mike popchnięcie to jedno, ale ktoś może w preludium ataku, w poprzedniej, turze Cię zastraszyć co z Tobą zrobi jak Cię dorwie i jeśli mu się uda, do próby popchnięcia Cię dostanie jeszcze bonus +2 jak mu się poszczęści z inicjatywą, albo co gorsza nie tylko +2 a jeszcze Cię wprowadzi w szok zanim padniesz na ziemie.
Może więc nawet zrobić tak chamski manewr i liczac, że mu się uda to będzie tak:
"Ty skurkowańcu, rozerwę Cię na strzępy za mojego towarzysza. Chcieliśmy być mili ale teraz szykuj się na swój bolesny koniec!" - Test Zastraszania vs Twój duch. - W wypadku sukcesu ma +2 do następnej akcji, w wypadku przebicia ma nie dość, że +2 to jeszcze jesteś w szoku przez chwilowe zamroczenie i wyobrażenie sobie co ten topór może zrobić z Twoimi trzewiami.
Jeśli ma fart z inicjatywą i jest przed Tobą bo np poprzednio był ostatni a teraz pierwszy ->
Rusza na Ciebie z impetem wbijając się w Ciebie z barku gdy Ty przez ułamek sekundy cierpisz z powodu własnego zamyślenia. Robi test siły przeciwko Twojej sile z tym, że on ma +2.
Powala Cię zmniejszając Twoją obronę do 2 po czym z góry, przerażonego i otumanionego zdziela Cię toporem od góry. Jesteś już w szoku, więc wystarczy, że wbije tyle dmg co Twoja wytrzymałość a oberwiesz już ranę. Doliczając do tego desperacki atak w jego gniewie, dostanie dodatkowe +2 do trafienia i obrażeń. Także trafi Cię z automatu a nawet będzie miał duże szanse na przebicie. Może nawet wyceluje w głowę by z Tobą skończyć. To -4 do trafienia ale ma takie bonusy, że nadal ma spore szanse.
W najlepszym (dla niego razie), natychmiast Cię trafi i przy bardzo dobrym rzucie zada Ci 2k8+1k6+6 (+2 za desperacki atak i +4 za trafienie w głowę) obrażeń
Mlask...
Oczywiście spokojnie, każde z Was może zrobić dokładnie to samo z przeciwnikiem. Wybaczcie, że przerwałem Wam opowiadanie o swoich postaciach ale chciałem podkreślić Wasz możliwości