Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 09-06-2016, 20:36   #22
Blaithinn
 
Blaithinn's Avatar
 
Reputacja: 1 Blaithinn ma z czego być dumnyBlaithinn ma z czego być dumnyBlaithinn ma z czego być dumnyBlaithinn ma z czego być dumnyBlaithinn ma z czego być dumnyBlaithinn ma z czego być dumnyBlaithinn ma z czego być dumnyBlaithinn ma z czego być dumnyBlaithinn ma z czego być dumnyBlaithinn ma z czego być dumnyBlaithinn ma z czego być dumny
Thing w Ribe


W spokojnym i dostatnim Ribe thing Potomków Odyna zwołano.
Przed jarla groźnego obliczem brat jego waleczny i w pieśniach bohaterów sławiący,
Berserker o twarzy pięknej i niezmiennej choć tęczę barw skrywającej,
Płomiennowłosy przyjaciel jarla o miłych dla ucha głosie
i Piękna Lodowooka stawili się.
Przy Agvindurze zaś volva natchniona stanęła.
Dyskusje toczyli, plany szykowali aż czas obrzędów nadszedł.
Jarl dary szczere i wagi wielkiej przyszykował pragnąc przepowiedni ważnej. Lecz cóż to? Ofiara nie przyjęta! Wiedząca w strach, iż Odyn przez nią Agvindura dobrego wysłuchać
Nie chce i oko swe na szalę rzuca. Ofiara spełniona, volva wagi wielkiej słowa wypowiada.

Zwróciła nią jeno Ognistego Olbrzyma uwagę, któren wielce niezadowolon, że wieszczka od dziecięctwa przez niego hołubiona czynu takowego się dopuściła. Zwołał więc dzieci swoje i ogniem hallę jarla otoczył. Dzielni wojowie mężnie czoła wilczym bandytom stawili lecz cóż to? Słoneczko przez nich zabrane! Jakby je Fenrir sam połknął. Volva w szloch kośćmi swemi rzuca lecz Norny złośliwe w twarz jej wizję ciała bez głowy podsuwają. Wspomnienia i ból zmieszane w jeno, wiedząca szaty na sobie drze, a jarl w szał wpada. Mężni skald i berserker siłami wspólnemi go powstrzymują. Świt nadchodzi, na spoczynek się kładą.

Wieczorem Kłamca znów słowa i zamiary miesza. Volva otoczon ze wszystkich stron wizję sobie przypomina. Nadziei blask, iż Sigrun żyw i kłótnia wsród aftergangerów.
Agvindur we wściekłości ryku majestatem swym ich powala. Jeno Pogrobiec uparty jest i kolan nie chce zginać. Jarl stoi, a reszta wnet na burzyciela rzuca się. Ciosy barda słabe jakby sam ze sobą walczył lecz wieszczka i rudowłosy u szyi berserkera. Ten walki uniknąć chce i w ziemi się ukrywa.
Potomcy Odyna skłóceni są, a volva w kącie płacze. Tak właśnie kończy się thingu czas u jarla Agvindura.
 
Blaithinn jest offline