Złomkoleta pomyślał, że sam by z chęcią skorzystał z prysznica, ale siedział cicho niech się młodzi wygrzmocą póki mogą.
Nie ufał Biznesmenowi tak jak nikomu, kto ma związki z A.A, Anonimowymi Ćpunami czy Anonimusem wszystko jedne szpicle! Żywca wziął berbelucha gdzie więcej dodają byczej żółci i innych świństw niż alkoholu, ale jednak procenty a darowanemu koniowi się w zęby nie zagląda wolał jednak nie pić na widoku.
Wyżłopał jednak całą puszkę i zgniótł ją ze złością, gdy zobaczył, co zrobili z jego królestwem! - Widzisz Szefie jak cię słuchają?! Starczy, że podwinie ci się lekko noga i popatrz jak traktują twoich adiutantów! Zebranie i tak by się przydało żeby ostrzec hołotę przed tym twoim Miguelem, ale teraz to trzeba pokazać, że nadal jesteś Panem na dzielnicy i prewencyjnie ukarać każdego, kto w to wątpi! - Wściekał się Nowak.
Złomokleta podszedł do kąta obluzował luźną deskę i wyciągnął ze schowka parę starych żółtych rękawiczek do zmywania wzmocnionych grzanymi na ciepło łatami ze starych opon - Teraz widzisz, czemu dałem ci tego wirusa na gwizdku? Dlaczego zostawiłem hełm u Bebe? ZAWSZE trzeba mieć wyjście awaryjne! Ta miejscówka i tak była spalona, więc chamidła oszczędziły mi sprzątania a laptopa dam radę znaleźć po sygnale jak tylko kupię trochę kabli i innego potrzebnego sprzętu... - Mamrotał. - Ale to nie znaczy, że pozwolę sobie na takie zachowanie! Dajcie no te puszki będzie potrzebna izolacja - Poprosił wyciągnął ułamany tępy nóż do masła, po czym, rozkroił a raczej rozerwał nim puszki powyciągał kable ze ścian owinął je aluminium i podłączył do stelaży tak żeby nie było widać. - Gotowe, jeżeli wszystko dobrze pójdzie złodzieje padną trupem a szmaty zajmą się ogniem straż pożarna będzie miała, co robić Hieny Dziennikarskie nowy temat a wszystkie kurwy i skurwysyny zapamiętają, że Złomoklety się nie okrada bezkarnie! - Zawołał z wrednym uśmiechem zupełnie nie przejmując się własnym brakiem logiki w zabezpieczaniu kabli skoro liczy się na pożar. - Ja tutaj skończyłem teraz potrzeba pójść na bazar i kupić narzędzia kable i podróbę Atari albo Power glove żebym mógł zlokalizować mojego laptoka można też przy okazji zerknąć do Bebe, choć z moim szczęściem to wątpię żeby miał mój Lamo hełm - Podsumował Nowak.
Ostatnio edytowane przez Brilchan : 20-06-2016 o 20:27.
Powód: Edytowałem żeby był sens ciągłości z postami mistrza gry
|