Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 12-06-2016, 12:58   #113
Brilchan
 
Brilchan's Avatar
 
Reputacja: 1 Brilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputację
Złomkoleta pomyślał, że sam by z chęcią skorzystał z prysznica, ale siedział cicho niech się młodzi wygrzmocą póki mogą.

Nie ufał Biznesmenowi tak jak nikomu, kto ma związki z A.A, Anonimowymi Ćpunami czy Anonimusem wszystko jedne szpicle! Żywca wziął berbelucha gdzie więcej dodają byczej żółci i innych świństw niż alkoholu, ale jednak procenty a darowanemu koniowi się w zęby nie zagląda wolał jednak nie pić na widoku.

Wyżłopał jednak całą puszkę i zgniótł ją ze złością, gdy zobaczył, co zrobili z jego królestwem!

- Widzisz Szefie jak cię słuchają?! Starczy, że podwinie ci się lekko noga i popatrz jak traktują twoich adiutantów! Zebranie i tak by się przydało żeby ostrzec hołotę przed tym twoim Miguelem, ale teraz to trzeba pokazać, że nadal jesteś Panem na dzielnicy i prewencyjnie ukarać każdego, kto w to wątpi! - Wściekał się Nowak.

Złomokleta podszedł do kąta obluzował luźną deskę i wyciągnął ze schowka parę starych żółtych rękawiczek do zmywania wzmocnionych grzanymi na ciepło łatami ze starych opon - Teraz widzisz, czemu dałem ci tego wirusa na gwizdku? Dlaczego zostawiłem hełm u Bebe? ZAWSZE trzeba mieć wyjście awaryjne! Ta miejscówka i tak była spalona, więc chamidła oszczędziły mi sprzątania a laptopa dam radę znaleźć po sygnale jak tylko kupię trochę kabli i innego potrzebnego sprzętu... - Mamrotał.

- Ale to nie znaczy, że pozwolę sobie na takie zachowanie! Dajcie no te puszki będzie potrzebna izolacja - Poprosił wyciągnął ułamany tępy nóż do masła, po czym, rozkroił a raczej rozerwał nim puszki powyciągał kable ze ścian owinął je aluminium i podłączył do stelaży tak żeby nie było widać.

- Gotowe, jeżeli wszystko dobrze pójdzie złodzieje padną trupem a szmaty zajmą się ogniem straż pożarna będzie miała, co robić Hieny Dziennikarskie nowy temat a wszystkie kurwy i skurwysyny zapamiętają, że Złomoklety się nie okrada bezkarnie! - Zawołał z wrednym uśmiechem zupełnie nie przejmując się własnym brakiem logiki w zabezpieczaniu kabli skoro liczy się na pożar.

- Ja tutaj skończyłem teraz potrzeba pójść na bazar i kupić narzędzia kable i podróbę Atari albo Power glove żebym mógł zlokalizować mojego laptoka można też przy okazji zerknąć do Bebe, choć z moim szczęściem to wątpię żeby miał mój Lamo hełm - Podsumował Nowak.
 

Ostatnio edytowane przez Brilchan : 20-06-2016 o 20:27. Powód: Edytowałem żeby był sens ciągłości z postami mistrza gry
Brilchan jest offline