Jonathan tylko uśmiechnął się zawadiacko do roześmianej dziewczyny, kłaniając się jej. Gdyby nie spotkanie z Mistrzem Gerhardem zapoznał by się bliżej z dziewczyną, przynajmniej umilił by sobie czas czekając. Jon miał przy tym nadzieję że smarkacz którego wysłał, nie wpadł w jakieś kłopoty.
Ostatnio edytowane przez Orthan : 13-06-2016 o 14:40.
|