Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 14-06-2016, 09:59   #36
Mira
Konto usunięte
 
Reputacja: 1 Mira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputację
O dziwo, Reco nie protestował. Zajęli swoje miejsca w Aurorze: Star, Reco, Felitia i oczywiście, Emil. Dziś nie było żartów, atmosfera była napięta. Wszyscy starali się wykonywać swoją robotę w skupieniu i jak najszybciej.

- No to wio! - rzekł Reco, startując.

Postępował zgodnie z instrukcjami Stara i... to działało. Zamieszanie przy hangarze oraz szybki start Aurory spowodowały, że aż siedem Primagenów rzuciło się za nimi. W tym dwa z placu. Został jeden... Star miał nadzieję, że grupa szefa ochrony zdoła się przedostać mimo tego.

Teraz jednak musiał myśleć o Aurorze i o sobie. Mieli na ogonie stadko Primagenów, z czego dwa osobniki okazały się tak samo szybkie, a może i odrobinę szybsze niż Aurora. Gdyby nie popisowe manewry Reco, byłoby z nimi kiepsko. Jak długo jednak mogli unikać starcia?

- Lecą kolejne dwa. - zakomunikowała Felitia.
- Chyba chcą nas zagonić do nich... - powiedział Reco, ciągnąc za stery raz po raz jak szalony.
- Jeszcze trochę wytrzymajcie, George i jego chłopcy właśnie się przemieszczają. - usłyszeli w komunikatorze głos Tiny.

Statkiem trzęsło niemiłosiernie. Raz po raz pilot zmieniał kierunek lotu, robił powietrzne akrobacje, których nie powstydziłoby się wojsko na międzynarodowym pokazie.

Tymczasem na ekranie Star obserwował sytuację w naziemnej części bazy. Nie wyglądało to dobrze.


- O nie, Robal przyblokował ich na placu! - krzyknęła Tina - Musicie dać im więcej czasu...
- Cholera, niby jak? - warknął Reco - Bawią się z nami w zaganianie owiec... a my jesteśmy owcą. Jedną na dziewięć wilków. Ktoś ma jakieś pomysły?
 
__________________
Konto zawieszone.
Mira jest offline