Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 14-06-2016, 10:06   #36
Asmodian
 
Asmodian's Avatar
 
Reputacja: 1 Asmodian ma wspaniałą reputacjęAsmodian ma wspaniałą reputacjęAsmodian ma wspaniałą reputacjęAsmodian ma wspaniałą reputacjęAsmodian ma wspaniałą reputacjęAsmodian ma wspaniałą reputacjęAsmodian ma wspaniałą reputacjęAsmodian ma wspaniałą reputacjęAsmodian ma wspaniałą reputacjęAsmodian ma wspaniałą reputacjęAsmodian ma wspaniałą reputację
Ronin przeczuwał co nastąpi. I nastąpiło - wciąż łapał się na tym, że próbował zdawać się na los. Tymczasem ten był nieubłagany, a każda akcja, powodowała reakcję. Wyjście dziewczyny dało okazję arystokracie, by podążył za nią niczym górski tygrys polujący na łanię. Kiedy arystokratę osaczono wraz z dziewczyną w drewnianym boksie stajni, wydawało się, że dojdzie do rozlewu szlachetnej krwi. Rozsądek, podpowiadał wojownikowi, by nigdy nie zamykać drogi ucieczki żadnemu z wrogów - osaczony dzik szarżuje na łowcę i rozszarpuje mu brzuch swoimi wielkimi szablami. Szczur zapędzony do rogu rzuca się do gardła. Niewiadomą pozostawało zachowanie dziewczyny, ale i tu znajomość obyczajów wojennych ronina przewidywało jedynie dwie możliwości. Ucieczkę, lub desperacki atak. Ronin widział, że dziewczyna poza lampą oliwną nie ma żadnej innej widocznej broni - rozstawił więc ręce szeroko na drzewcu naginaty, której długie, zagięte żeleźce wystrzeliło na spotkanie rzuconej przez dziewczynę lampy. Ostrze broni wpadło z klekotem w okrągły, metalowy uchwyt lampy aby następnie kierowane wprawnym i latami wyuczonym ruchem ręki wbić się w belkę podtrzymującą drewniany boks. Lampa, zjechała po wygiętym ostrzu aby opaść na hak do wieszania zgrzebeł, lin czy bizunów.
Takashiro okręcił się wokół własnej osi, a długa broń wbiła się w belkę z drugiej strony, blokując drogę ucieczki dziewczynie na wysokości pasa......
 
Asmodian jest offline