Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 15-06-2016, 22:16   #28
Kejmur
 
Kejmur's Avatar
 
Reputacja: 1 Kejmur jest na bardzo dobrej drodzeKejmur jest na bardzo dobrej drodzeKejmur jest na bardzo dobrej drodzeKejmur jest na bardzo dobrej drodzeKejmur jest na bardzo dobrej drodzeKejmur jest na bardzo dobrej drodzeKejmur jest na bardzo dobrej drodzeKejmur jest na bardzo dobrej drodzeKejmur jest na bardzo dobrej drodzeKejmur jest na bardzo dobrej drodzeKejmur jest na bardzo dobrej drodze


Marcus jedyne co mógł zrobić to rzucić się w pogoń za sukinkotem, który prawdopodobnie albo pracował dla odpowiedzialnego za ten cały burdel i prawdopodobnie seryjne zaginięcia porwanych osób. Dobrze, że bydlak nie był w najlepszej formie, bo z łatwością go dogonił. Gdy Baggins już się zastanawiał jak go zneutralizować, to musiał przyznać, że chłop miał przysłowiowe "kopyto" w pięści i Marcus poczuł silny ból w szczęce. Na tyle silny, że upadł na ziemię i stracił przytomność. Bezdomny zdołał później się otrząsnąć z niespodziewanej drzemki oraz szybko ustalił plan działania.

- Kurwa... łeb mi nawala. Dobra, trzeba szybko coś wykombinować, bo koleś ucieknie. Kundle powinny go wytropić...

Gdy udało się jakiegoś zwabić i pomóc mu namierzyć trop, Marcus nie tylko musiał znaleźć gnoja, ale jeszcze próbować walczyć z mdłościami i cholernym bólem głowy. Musiał przyznać, że cios był celny. Aż za bardzo.

Gdy udało się namierzyć napastnika, Baggins zaklął pod nosem gdy zobaczył, że nieznajomy zdążył ruszyć się z miejsca zdarzenia, gdy zabrała go jakaś limuzyna. Bezdomny nie był zadowolony i to z pewnością nie był jego dzień... Ale coś z tego miał - numer tablicy rejestracyjnej.

- Oby ten numer rejestracyjny był kurwa autentyczny i tablica nie została na "lewo" zmieniona. Ale mam numer rejestracyjny i widziałem gębę tego grubego gnoja...

Nie mając innego wyjścia i wiedząc, że na tą chwilę pościg był bezcelowy, Marcus ruszył przed siebie by załatwić to co mógł.

1. Marcus postanawia iść do Bena (policjanta) i złożyć zawiadomienie. Poda w tym przypadku numer tablicy rejestracyjnej oraz wygląd napastnika.
2. Gdy już to załatwi, spróbuje ponownie szczęścia z jakimś kundlem. Jak to nic nie da...
3. Spróbuje zastawić pułapkę w jednej z dzielnej (najpierw z kundlami, a później z bezdomnymi) chowając się w śmieciach lub innej kryjówce, chowając swój zapach (jednak musi mieć swobodę ruchu) i tym razem złapać kolesia na gorącym uczynku i ewentualnie odprowadzić go do Bena.
 
Kejmur jest offline