Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 17-06-2016, 20:41   #30
Rebirth
 
Rebirth's Avatar
 
Reputacja: 1 Rebirth ma wspaniałą reputacjęRebirth ma wspaniałą reputacjęRebirth ma wspaniałą reputacjęRebirth ma wspaniałą reputacjęRebirth ma wspaniałą reputacjęRebirth ma wspaniałą reputacjęRebirth ma wspaniałą reputacjęRebirth ma wspaniałą reputacjęRebirth ma wspaniałą reputacjęRebirth ma wspaniałą reputacjęRebirth ma wspaniałą reputację
James był zmęczony. Spał może z trzy godziny. Spędził kolejne na kompletnie znużającym zadaniu gapienia się w wyjątkowo nieatrakcyjną ruderę i jej nieciekawą okolicę. Teraz jeszcze bawił się w ciuciubabkę z jakimś dzieciakiem. Tego było za wiele! Po serii porażek i remisów, chciał w końcu wyrwać jakiś zwycięski punkt grającemu wyjątkowo podle i niefair losowi. Przypomniał sobie, że nie jest już do końca zwykłym człowiekiem. Miał odłamek w sobie. I to dawało mu przewagę nad chłoptasiem w sukience. W takich chwilach nie było mowy o skrupułach. Przez moment zastanowił się co podsunąć młokosowi, lecz zdał sobie sprawę że zależy mu tylko na tym, by się do niego zbliżyć. Jeśli jego moc oprócz podsuwania sugestii, wywoływała także pewne skołatanie jej zaimplikowaniem, to wystarczyło. Sugestia musiała być po prostu na tyle głupia, że punk wystarczająco długo głowiłby się skąd w ogóle coś takiego pojawiło się w jego głowie. James uśmiechnął się, pstryknął palcami patrząc uważnie na punka, w momencie gdy ten znowu się pokazał.

- Różowe chrupki! - rzucił dobitnie, po czym nie tracąc ani chwili ruszył w stronę ofiary.

Jeśli użycie mocy powiodło się, a punk skołatany będzie w miejscu próbował ogarnąć się, Jimmy będzie już obok.

Korzystając z chwilowej dezorientacji młodego mieszkańca squatu, rzucił prosto z mostu:

- Nie takie znowu różowe. Szukam młodego O'Malleya, brata niejakiego Duncana. Jeśli go nie znajdę, to macie przesrane wszyscy, bo młody wpakował siebie i was w niezłe gówno. Mogę mu pomóc, bo ja też w tym trochę tkwię. Więc bądź miły i po dobroci powiedz mi gdzie go mogę teraz znaleźć, albo pierdol się i żałuj potem gdy przyjdą po ciebie. A przyjdą na pewno, jak i po mnie kiedyś. I wiesz o kim mówię, bo oni trzęsą tą okolicą...
 
__________________
Something is coming...

Ostatnio edytowane przez Rebirth : 17-06-2016 o 20:44.
Rebirth jest offline