Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 20-06-2016, 12:36   #31
Brilchan
 
Brilchan's Avatar
 
Reputacja: 1 Brilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputację
O'Malley miał dość przyjemny dzień, który spędził głównie siedząc na łóżku i brzdąkając na gitarce. Przeszedł się też do sklepu wszyscy na Squocie wiedzieli, że Dunck z chęcią pójdzie wykonywać jakiekolwiek sprawunki pod warunkiem, że coś będzie z tego mieć ten spacer zapewnił mu kanapkę. Dobry nastrój zepsuło mu odebranie telefonu:

Gdy usłyszał głos cholernika, którego miał nieszczęście nazwać ojcem i jego głupie oskarżenia aż poczerwieniał ze złości - Witaj mnie też miło cię słyszeć ty głupi chciwy chuju. Oczywiście całą winę zwalasz na mnie a nie wpadłeś na to, że Remigiusz uciekł z domu, bo ma cię dosyć? Normalny rodzic wsadziłby tyłek w samochód i zaczął jeździć po znajomych dzieciaka, ale ty nawet nie znasz jego kumpli ze szkoły po imieniu prawda? Po co masz znać swoje dzieci skoro giełda jest ważniejsza? Lepiej zapchać latorośl kasę i udawać, że to załatwi brak miłości... Dziękuję Bogu że się wykastrowałeś bo zupełnie się nie nadajesz na ojca - Odpowiedział staremu miłym przymilnym głosem choć miał ochotę zedrzeć gardło krzycząc przez telefon.

- Słuchaj, tatulku możemy marnować czas przerzucając się wzajemnie oskarżeniami albo przejść do konkretów. Remi przespał się u mnie przedwczoraj upewniłem się, że dojechał bezpiecznie do szkoły. Wieczorem przyszedł na koncert z koleżanką z klasy upewniłem się, że nie spożywał żadnych niedozwolonych substancji planowałem odprowadzić go do domu, ale wymknął się z tą dziewczyną po cichaczem. Pewnie się zakochał i zapomniał o bożym świecie a ty niepotrzebnie robisz aferę popytam się po jego znajomych a ty z łaski swojej wracaj do tych swoich papierów wartościowych i nie zawracaj mi dupy. Dam znać jak go znajdę do usłyszenia - Rozłączył się nie czekając na odpowiedź.

Tak naprawdę robił dobrą minę do złej gry, bo sam martwił się o młodego po prostu był zły na ojca, bo to on nauczył Remiego chciwości, co spowodowało tą całą sytuacje z Sugerem. Mimo to nie zamierzał jeszcze wsypywać młodego, z dillerką bo i tak byłoby na niego a wciąż miał nadzieje, że da się całą sprawę załatwić polubownie.

, ~Po co ja w ogóle mam tą komórkę?! Cholerna smycz powianiem ją wywalić jeszcze mi brakuję żeby służby mnie śledziły ~ - Pomyślał, po czym, jak hipokryta zadzwonił do Emilie -Kochanie przepraszam, że ci przeszkadzam pewni jesteś w pracy, ale młody urwał się z domu i jest chryja. Mogłabyś spróbować znaleźć Kate na fejsbuku? Ja nie mam ani konta ani komputera przydałby mi się jej adres - Poprosił.

Która właściwie była godzina? Czy smarki były jeszcze w szkolę? Duncan zaczął się zastanawiać czy Remi ma jakąś paczkę, o której opowiadał? Ktoś, z kogo mógł wyciągnąć jakieś informacje?

No i była najgorsza z możliwości dopadł go Jim hipnotyzer z wczoraj albo jakieś inny mafiozo! Jeżeli wszystko inne zawiedzie spróbuje odnaleźć gagatka i wyciągnąć z niego, co zrobił z młodym! Może da się z nim dojść do porozumienia? Dunck był gotów ruszyć na wojnę z lokalną mafią byleby tylko dali spokój Remiemu!

Czas chwycić za gitarę i ruszać w miasto!

Deklaracja
1. Próbuje odszukać Kate i się ją wypytać.
2. Jeżeli Remi ma jakiś znajomych których moja postać zna to robi to samo
3. Jakby trafił na Deepa przed wejściem to z nim się rozmówi, jeżeli nie będzie miał takiego szczęścia a reszta tropów nie wypali to będzie się pytał ludzi z klubu i w okolicy czy widzieli takiego gościa.
 

Ostatnio edytowane przez Brilchan : 20-06-2016 o 13:12.
Brilchan jest offline