Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 20-06-2016, 14:35   #55
KevinPL
 
KevinPL's Avatar
 
Reputacja: 1 KevinPL nie jest za bardzo znanyKevinPL nie jest za bardzo znanyKevinPL nie jest za bardzo znanyKevinPL nie jest za bardzo znanyKevinPL nie jest za bardzo znanyKevinPL nie jest za bardzo znanyKevinPL nie jest za bardzo znany
Pokład Statku

Cała grupa wychodzi na korytarz gubiąc przy tym wszelkie złudzenia na temat bezpieczeństwa jakie dotąd gwarantował i miał gwarantować ów statek. Ciemny korytarz, sypiące się iskry z pourywanych kabli oraz ogólny wygląd statku, który przypominał bardziej miejsce ,w którym przed chwilą szalała silna burza piaskowa niż tą idyllą ,którą miał być. Manu-Ka ruszyła w stronę jedynego jasnego punktu jakim był kokpit ,a w ślad za nią ruszają pozostali. Przechodzą oni kilka metrów idąc jedno za drugim, gdy idący jako ostatni Gandero skacze ze strachu gdy na całym statku rozbrzmiewa nagle dźwięk ,który przypominał coś uderzającego o podłogę, być może było to po prostu coś co spadło z jakiegoś biurka lub półki ,a może coś innego. W każdym razie Kali uspokaja Gandero i wszyscy razem ruszają dalej do kokpitu ,który teraz jest już na wyciągnięcie ręki Manu-Ki, co dziwne nie wygląda on jak reszta statku, choć widać jedynie jego część....


W tej też chwili ponownie odzywa się ten sam dźwięk ,który poprzednio wzbudził strach u Gandero, jednak teraz również i pozostali zwracają na niego uwagę, szczególnie iż zaczął się on powtarzać.... i teraz odgłosy uderzeń dochodziły z każdej strony.....
 
KevinPL jest offline