Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 21-06-2016, 01:20   #8
Gveir
Banned
 
Reputacja: 1 Gveir ma z czego być dumnyGveir ma z czego być dumnyGveir ma z czego być dumnyGveir ma z czego być dumnyGveir ma z czego być dumnyGveir ma z czego być dumnyGveir ma z czego być dumnyGveir ma z czego być dumnyGveir ma z czego być dumnyGveir ma z czego być dumnyGveir ma z czego być dumny
Pewnego razu szperając po Internetach i odwiedzając stronę z gryzoniem, znalazłem kilka ciekawych materiałów. Wśród nich był doc w którym ktoś zawarł esencje mechaniki Neuro, opisując to w sposób przystępny. Nie pamiętam jak to się nazywało, ani na którym koncie gryzoniowym to znalazłem, ale poszperaj.

Tak czy inaczej, mechanika Neuro jest skomplikowana. Zawsze postrzegałem mechanikę tego systemu jako swoisty drag dla wielbicieli realizmu, zabawy w taktykę i kombinowanie jak ustrzelić przeciwnika. Taki papierowy CS, gdzie liczy się mózg, inicjatywa, spryt oraz pomysły. Nie mówię, że takich rzeczy nie lubię. Dlatego zgłosiłem się do sesji Micasa, może szybko nie padnę. Lubię sesję, gdzie mogę zgrać się z drużyną i poprzez taktykę, a w dłuższej perspektywie czasu, strategię, kreować los. Zwłaszcza, gdy grasz kimś wyskillowanym jak np. komandos. Walki w Nerce mają sens, gdy walczą przeciw sobie dwie drużyny po max. 4 osoby. Dasz więcej i się pogubisz, a reszta uschnie z nudów jak pozostawiony na parapecie kwiatek doniczkowy.
 
Gveir jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem