Spodziewałem się większego zainteresowania tematem
Poniekąd to skrzywienie zawodowe projektowania i wspierania systemów komputerowych, ale mam tak, że jak widzę jakąś kupę w systemie, który do mnie trafia, to staram się ją naprawić, zrefaktorować, napisać od nowa. Nie ukrywam, że świat Neuro powinien mieć inną mechanikę - prostszą, bardziej przejrzystą, będącą pewną równowagą pomiędzy realizmem, a potrzebami RPG, gdzie nie można leczyć rany przez miesiąc, bo wyklucza to postać praktycznie z rozgrywki.