Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 22-06-2016, 16:23   #12
Raist2
 
Raist2's Avatar
 
Reputacja: 1 Raist2 ma wspaniałą reputacjęRaist2 ma wspaniałą reputacjęRaist2 ma wspaniałą reputacjęRaist2 ma wspaniałą reputacjęRaist2 ma wspaniałą reputacjęRaist2 ma wspaniałą reputacjęRaist2 ma wspaniałą reputacjęRaist2 ma wspaniałą reputacjęRaist2 ma wspaniałą reputacjęRaist2 ma wspaniałą reputacjęRaist2 ma wspaniałą reputację
Od jakiegoś czasu chodzi mi po głowię chęć zagrania w takie coś (mniej więcej, szczegóły zawsze można omówić):

Wersja 1: Zdobywanie władzy w królestwie, czy to przez szlachtę/jakiś ród, czy to przez wyniesionego do odpowiedniej rangi żołnierza/kapłana/czy innego, trochę intryg za kulisowych, w połączeniu ze "strategią", czyli zbieranie funduszy, surowców, rozwój naszych ziem, budowa czegoś, dyplomacji, do tego miło by było dodać "rekrutację" jakiś poddanych czy coś (np. patrz Suikoden, NWN 2 zamek), no i jakieś eventy, typu bandyci grasujący na drogach, stwory atakujące farmy.... Jakby rzecz się działa w jakimś świecie fantasy: rasy, stwory, magia (nie koniecznie wszech potężna), to by było fajnie.

Wersja 2 (nawet bardziej niż 1): To samo co powyżej tyle że nie walka o władzę, a o przywrócenie świetności jakiś ziem. Dostajemy ziemię za zasługi, z kaprysu czy coś, i mamy nią zarządzać.

Wersja 3 (nawet bardziej niż 1): Kolonizowanie nowych ziem, reszta jak wyżej, nie koniecznie zagrywkami poza kulisowymi.

Czyli taka strategia ekonomiczna fantasy.
Ale też od razu uprzedzam, w takim czymś byłbym nowy, a w strategiach na komputerze/konsoli mistrzem nie jestem.


Anime szkolne z mocami. Już wyjaśniam co mi mniej więcej chodzi po głowię. High school, dzień jak co dzień, idziemy do szkoły, zadowoleni czy nie to już kwestia indywidualna, spotykamy się z kolegami, rozmawiamy, śmiejemy się, uczymy, zakochujemy się (a co?), zwykłe życie zwykłego japońskiego animowanego nastolatka. ALE niektórzy z tychże nastolatków [(czyt. gracze i antagoniści (jeśli jacyś)] nie są tak do końca zwyczajni, czy to już odkryli, czy dopiero odkryją że mają w sobie jakieś moce, czy to magia, czy to inna chikara to już kwestia do omówienia. Oczywiście nikt poza zainteresowanymi nie wie że świat nie kończy się na nauce i pracy dla dobra społeczeństwa. Coś w ten deseń.
 
Raist2 jest offline