Od jakiegoś czasu chodzi mi po głowię chęć zagrania w takie coś (mniej więcej, szczegóły zawsze można omówić): Wersja 1: Zdobywanie władzy w królestwie, czy to przez szlachtę/jakiś ród, czy to przez wyniesionego do odpowiedniej rangi żołnierza/kapłana/czy innego, trochę intryg za kulisowych, w połączeniu ze "strategią", czyli zbieranie funduszy, surowców, rozwój naszych ziem, budowa czegoś, dyplomacji, do tego miło by było dodać "rekrutację" jakiś poddanych czy coś (np. patrz Suikoden, NWN 2 zamek), no i jakieś eventy, typu bandyci grasujący na drogach, stwory atakujące farmy.... Jakby rzecz się działa w jakimś świecie fantasy: rasy, stwory, magia (nie koniecznie wszech potężna), to by było fajnie. Wersja 2 (nawet bardziej niż 1): To samo co powyżej tyle że nie walka o władzę, a o przywrócenie świetności jakiś ziem. Dostajemy ziemię za zasługi, z kaprysu czy coś, i mamy nią zarządzać. Wersja 3 (nawet bardziej niż 1): Kolonizowanie nowych ziem, reszta jak wyżej, nie koniecznie zagrywkami poza kulisowymi.
Czyli taka strategia ekonomiczna fantasy.
Ale też od razu uprzedzam, w takim czymś byłbym nowy, a w strategiach na komputerze/konsoli mistrzem nie jestem.
Anime szkolne z mocami. Już wyjaśniam co mi mniej więcej chodzi po głowię. High school, dzień jak co dzień, idziemy do szkoły, zadowoleni czy nie to już kwestia indywidualna, spotykamy się z kolegami, rozmawiamy, śmiejemy się, uczymy, zakochujemy się (a co?), zwykłe życie zwykłego japońskiego animowanego nastolatka. ALE niektórzy z tychże nastolatków [(czyt. gracze i antagoniści (jeśli jacyś)] nie są tak do końca zwyczajni, czy to już odkryli, czy dopiero odkryją że mają w sobie jakieś moce, czy to magia, czy to inna chikara to już kwestia do omówienia. Oczywiście nikt poza zainteresowanymi nie wie że świat nie kończy się na nauce i pracy dla dobra społeczeństwa. Coś w ten deseń. |