Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 23-06-2016, 22:40   #6
Brilchan
 
Brilchan's Avatar
 
Reputacja: 1 Brilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputację
Magnusa trochę zabolało, gdy usłyszał, że szalony człowiek tak źle odnosi się do jego profesji a gdy zobaczył jak traktuję bezcenne artefakty aż syknął z bólu fantomowego.

Muzyka zupełnie zatkało, gdy spojrzał przez wyjście to wszystko było nieprawdopodobne, ale dowodów empirycznych było tyle, że trudno było zaprzeczyć prawdzie - Czyli Lovercraft i te jego durne książki mówiły prawdę? Nie, czekaj nie odpowiadaj - Pożyczył sobie powiedzenia starszego człowieka miał ogromną ilość pytań, ale zdążył zauważyć, że Doktor jest człowiekiem (istotą przedwieczną? Marsjaninem?) Która się szybko irytuję a nie było mądre denerwowanie go w takiej sytuacji czyż nie?

Doktor przypominał mu zgryźliwego dziadka, który dużo narzeka, ale koniec końców ma dobre serce. - Czyli jak dobrze rozumiem będziemy podróżować w czasie? Będę miał okazję odwiedzić starożytny Egipt i zobaczyć go na własne oczy? I miałbym wybrać według was samobójstwo?! Nie dziękuję Panie doktorze przecież za taką okazję warto umrzeć! - Archeolog aż podskoczył z radości, co było wyjątkowo nie dżentelmeńskie.

Zorientował się, co robi odchrząknął - Przepraszam Panie doktorze nie musicie się czuć winni sam się w to wpakowałem i nie żałuje żaden ze mnie ułomek, więc sobie poradzę i nie będę wam przeszkadzał w misji a postaram się pomóc obiecuję - Powiedział poważnym tonem.

- Tylko przecież w starożytnym Egipcie będziemy wyróżniać się jak dwa dziwadła a ja nie znam nawet języka - Zmartwił się - Te mrówki z którymi walczyłem to były robotnice ? Z wojownikami pewnie tak łatwo nie pójdzie... Przydałby się jakiś podstęp szkoda, że nie uważałem bardziej na naukach przyrodniczych - Zaczął się martwić - A ile czasu zajmie wydalenie tego ich zapachu? Niesamowite będę mógł poznać Imhotepa! A będziemy mogli odwiedzić bibliotekę Aleksandryjską? Skoro może Pan podróżować w czasie to moglibyśmy skopiować wszystkie zaginione w niej papirusy! A może już Pan to zrobił?! Co za nieskończone możliwości... - Magnus z szoku i rozpaczy szybko przeszedł w stan euforii.

- Czyli muszę spalić moje ubranie i laskę żeby te "Perfuma" nie zaszkodziły jakieś niewinnej osobie - Bardziej stwierdził niż zapytał - Czy ma Pan jakieś miejsce gdzie można by rozpalić ognisko albo jakąś inną metodę pozbycia się tych rzeczy ? Trochę szkoda bo dobrze mi służyły ale laska i ubranie muszą niestety odejść. Czy mógłby mi Pan pożyczyć jakieś strój ? Moja walizka została w hotelu - Whithall nieco się uspokoił starał się myśleć konkretami i zadawać tylko niezbędne pytania aby nie irytować rozmówcy.
 

Ostatnio edytowane przez Brilchan : 24-06-2016 o 12:06.
Brilchan jest offline