Iskra doprowadziła Krzysztofa do lasu niedaleko doliny.
Gdzie niewielka sfora wilków pożerała akurat jelenia.Było ich
pięć.Z faktu akurat były zajęte jedzeniem nie zwracały zbytniej uwagi na otoczenie w końcu były tu niemal na szycie łańcucha pokarmowego.Tak wiec myśliwy
wykorzystał okazję by oddać czysty strzał.Naciągnął wiec cięciwę i wymierzył strzałę w głowę
Przywódcy stada.
Trafił Wilka prosto w gardło zabijając go na miejscu .
Pozostałe bestie odwróciły się w kierunku łowcy mocno zaskoczone
tym obiegiem spraw.Szybko jednak uformowały formację i ruszyły na Krzysztofa.
Ten ze spokojem wymierzył w najbliższego z nich i wypuścił strzałę
Ostatnio edytowane przez smok burzy : 25-06-2016 o 22:15.
|