Podeszłam do Andrew namyślając się nad odpowiedzią.
- Ja się zakochałam w twoich oczach, w twoim głosie szepczącym mi do ucha – powiedziała, nie przestając patrzeć mu w oczy. – W całym tobie...
Nie byłam pewna, czy powiedziałam to, co chciałam powiedzieć...może coś pokręciłam? To nie było ważne...
__________________ Jaka, sądzisz, jest biblia cygańska?
Niepisana, wędrowna, wróżebna.
Naszeptała ją babom noc srebrna,
Naświetliła luna świętojańska. |