Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 01-07-2016, 12:01   #82
Kolejny
 
Kolejny's Avatar
 
Reputacja: 1 Kolejny ma wspaniałą reputacjęKolejny ma wspaniałą reputacjęKolejny ma wspaniałą reputacjęKolejny ma wspaniałą reputacjęKolejny ma wspaniałą reputacjęKolejny ma wspaniałą reputacjęKolejny ma wspaniałą reputacjęKolejny ma wspaniałą reputacjęKolejny ma wspaniałą reputacjęKolejny ma wspaniałą reputacjęKolejny ma wspaniałą reputację
Gdy doczepiła się do nich jakaś starsza zdesperowana baba nie wiedział, jak się czuć. Był jednocześnie podenerwowany i przerażony sytuacją miejscowych. Choć napełniało go to odrazą to tak naprawdę było to strasznie smutne. Wzdrygnął się, gdy palce kobiety spoczęły na jego ramieniu. Zabrakło mu słów. Pewnie gdyby był samemu po prostu odepchnąłby kobietę i szedłby bez słowa dalej przed siebie, byleby uciec od tego przeklętego miejsca. Albo raczej nigdy by tu w pierwszej kolejności nie trafił. Ale Simon przejął od razu inicjatywę i nie zamierzał dodatkowo dogadywać. Zdał się na niego, w tej sytuacji nie miał nic do gadania.
Musiał przyznać, że sprawność Simona w podróżowaniu po metrze była godna podziwu. Pogorzelski urodził się w metrze, ale nigdy nie zapuszczał się strasznie daleko poza swoją stację. Rodzice nie trzymali go pod kloszem i potrafił sobie poradzić, ale było widać, że dla Bunina większość sytuacji go szokujących i przejmujących to chleb codzienny. Pogorzelski nigdy wcześniej nie widział obrazków takich jak ten z Linii Czerwonej lub Tretiakowskiej. Słyszał historie i domyślał się, że ludzie żyją w takich beznadziejnych warunkach, ale pozostawało to do tej pory w sferze wyobrażeń. A teraz mógł zobaczyć brzydotę życia w metrze na własne oczy. I nie było to przyjemne. Ale szczęśliwie mógł po prostu zacisnąć zęby i z pokerową miną wbić wzrok w przestrzeń przed sobą. Nie miał żadnej ochoty rozglądać się po tym miejscu i jeszcze przypadkiem sprowokować tutejszych, ale nie mógł też wyjść na łatwą ofiarę, więc wzorując się na starszym kompanie szedł miarowym krokiem i wyprostowany, mając cholernie wielką nadzieję, że kobieta posłucha głosu rozsądku i da sobie spokój.
 
Kolejny jest offline