Maria - Cokolwiek by się nie działo, chyba nie chcę się do tego mieszać. - dziewczyna uniosła ręce w geście niewinności - Ty, może grubas sprzedał "Lost Heaven" za zawartość owej koperty?
Na Twarzy włoszki pojawił się uśmiech cień nadziei, który zaraz został zastąpiony sceptycyzmem, a może realizmem? - Pieprzyć to Esper. Ważniak w garniturze może i zboczeniec, ale z pewnością gorszy od Grubego być nie może. Albo ważniak, albo koperta Grubego. |