Monia uśmiechnęła się na widok tego jakże niegodnego jej potęgi przeciwnika. Chce upilnować swego złota i jaj? No dobrze, w takim razie zazna jej magii.
Wzniosła dłonie ku ptakowi, po czym jej energia przepłynęła przez ciało i w ułamku sekundy zarysowała spory okrąg, w środku którego znalazł się gryf. Nie minął nawet ułamek sekundy, a potężny blask uwięził gryfa w środku. Z resztą swoich sztuczek chciała jeszcze trochę poczekać, aby efekty były piękniejsze... |