Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 12-05-2007, 12:43   #82
MigdaelETher
 
MigdaelETher's Avatar
 
Reputacja: 1 MigdaelETher jest godny podziwuMigdaelETher jest godny podziwuMigdaelETher jest godny podziwuMigdaelETher jest godny podziwuMigdaelETher jest godny podziwuMigdaelETher jest godny podziwuMigdaelETher jest godny podziwuMigdaelETher jest godny podziwuMigdaelETher jest godny podziwuMigdaelETher jest godny podziwuMigdaelETher jest godny podziwu
Medea przyklękła na kolano.
-Ateno dobpomóż!-modliła się żarliwie-Poraź moich wrogów swą potęgą!
Kapłanka wstała i stanęła u boku Patrasa zakrywając się tarczą.Ręka śiskająca włócznie była śliska od potu.Skup się...!skarciła się w myślach,od jaj sprawności zleżało nie tylko jej życie ale i pozostałych,nie mogła ich zawieść,nie mogła zawieść siebie,nie mogła zawieść Ateny!
 
MigdaelETher jest offline