Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 07-07-2016, 09:22   #134
JaTuTylkoNaChwilę
 
JaTuTylkoNaChwilę's Avatar
 
Reputacja: 1 JaTuTylkoNaChwilę jest jak niezastąpione światło przewodnieJaTuTylkoNaChwilę jest jak niezastąpione światło przewodnieJaTuTylkoNaChwilę jest jak niezastąpione światło przewodnieJaTuTylkoNaChwilę jest jak niezastąpione światło przewodnieJaTuTylkoNaChwilę jest jak niezastąpione światło przewodnieJaTuTylkoNaChwilę jest jak niezastąpione światło przewodnieJaTuTylkoNaChwilę jest jak niezastąpione światło przewodnieJaTuTylkoNaChwilę jest jak niezastąpione światło przewodnieJaTuTylkoNaChwilę jest jak niezastąpione światło przewodnieJaTuTylkoNaChwilę jest jak niezastąpione światło przewodnieJaTuTylkoNaChwilę jest jak niezastąpione światło przewodnie
Willowi nie podobało się takie chujowe czekanie, z którym nic nie mógł zrobić. Nie przeszkadzało mu, że jest głodny. Do tego zdążył się już przyzwyczaić i to nie było jakimkolwiek problemem. Gorsze było oglądanie frustracji nowych kompan. Nie odzywał się wiele, ponieważ i wiele nie wiedział. Nagle przypomniał sobie, że któraś z dziewczyn od Ani 22latki mówiła coś, że mieszka w okolicy jakiegoś typka. Zapomniał przekazać tę nowinę i aż się trzepnął teraz z całej siły w czoło.

Co do naelektryzowanej wódki - brał niedużo alkoholu do gęby. Nie był przyzwyczajony i nie chciał czegoś odjebać później. Z resztą wódka miała, jak dla niego, paskudny smak i nie wchodziła za dobrze. Ale skoro weszły się między wrony...
Zastanowiło go, czy ta znikoma ilość, choć pobudzi w nim to, co czuł od czasu przejścia do tego świata. Może wystarczy?

- No i zajebiście! - przyklasnął planowi Bimbromanty. - Teraz czas działań! Prowadźcie panowie, już zrobi się rozpierdol!
 
JaTuTylkoNaChwilę jest offline