Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 08-07-2016, 07:03   #79
Hakon
 
Hakon's Avatar
 
Reputacja: 1 Hakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputację
Kiedy zaczęło robić się gorąco i wparowali do gospody ludzie z obsługi Gerhardowi aż włosy się zjeżyły na karku.
Nie przepadał za przemocą i nie pochwalał jej. Wiedział, że to szansa wykazania się poza Baryłą pentelkowcą. Jedyna droga jak mniemał, do grona świrów prowadziła przez siłę i chyba musi wziąć udział w tej rozróbie jeśli ma pójść w ślady bandziorów.

Żmija obrócił się na krześle. Przesunął się sprawdzając czy aby nie przygwożdżono i krzeseł. Jedną ręką lekko pochylając się złapał za nogę krzesła stojącego za nim. Jak się zacznie robić gorąco zamierzał cisnąć w kogoś z obsługi i chwycić za ten na którym siedział. W pierwszym szeregu nie zamierzał tłuc się.
 

Ostatnio edytowane przez Hakon : 11-07-2016 o 21:31.
Hakon jest offline