Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 11-07-2016, 11:58   #6
MTM
 
MTM's Avatar
 
Reputacja: 1 MTM ma wspaniałą reputacjęMTM ma wspaniałą reputacjęMTM ma wspaniałą reputacjęMTM ma wspaniałą reputacjęMTM ma wspaniałą reputacjęMTM ma wspaniałą reputacjęMTM ma wspaniałą reputacjęMTM ma wspaniałą reputacjęMTM ma wspaniałą reputacjęMTM ma wspaniałą reputacjęMTM ma wspaniałą reputację
Postawny i szeroki w barach mężczyzna o równo przyciętych jak legionista włosach i zaroście, stał w lekkim rozkroku, z rękoma założonymi za plecy. Nie wyglądał na młodzika; lata trudów wyryły się na jego twarzy zmarszczkami, a zarost zabarwiły w odcień popieli. Spojrzenie miał skupione, a mięśnie twarzy nie zdradzały nawet najmniejszej emocji. Nienagannie czysty napierśnik i wypolerowane buty, wskazywały na skrajny pedantyzm lub przeszłość militarną. Ten człowiek chyba lepiej pasował na froncie, stojąc w szyku i szarżując pozycje przeciwnika, niż działać w jakiejś grupie wywiadowczej. A jednak tu stał i nawet jego bystry wzrok zdawał się nie wyrażać zestresowania obecną sytuacją.

- Axim Jarnar - odezwał się po jakimś czasie, twardym, niskim głosem. - Będę was wspierał moim mieczem - powiedział, zaciskając dłoń na wspomnianej klindze. Uważne oko mogło dostrzec zatarty grawer na ostrzu, tuż poniżej jelca, wyglądający jak zlepek liczby „IX” i słowa „Lupus”. Reszta oznaczeń była już nieczytelna, jakby ktoś celowo je zniszczył.

- Jednak dobrze mieć w drużynie zdolnych magów i kapłanów - zwrócił się do osób o wspomnianych profesjach. Jego wzrok zatrzymał się na kobietach, Aceli i Sybilli. Coś zalśniło w jego oczach. Jakby wyraz smutku. Szybko jednak opanował swoje emocje i przeniósł spojrzenie na krasnoluda. - Ale to potem. Prowadź, Olafie.
 
__________________
"Pulvis et umbra sumus"
MTM jest offline